poniedziałek, 14 sierpnia 2023

"Córki smoka" William Andrews

Córkach smoka usłyszałam jakiś czas temu na Youtube. Przekonana, że to historia w sam raz dla mnie, w ciemno kupiłam wszystkie cztery tomy w języku angielskim, a w międzyczasie zaczęłam słuchać pierwszej części na portalu Bookbeat. Niniejsza opinia jest pisana w oparciu o audiobook.

Po długiej podróży do sierocińca w Korei dwudziestoletnia Amerykanka Anna Carlson dowiaduje się, że jej biologiczna matka nie żyje. Jednak właśnie w chwili, gdy zdruzgotana kobieta dochodzi do wniosku, że przebyła całą drogę na próżno, tajemnicza staruszka podaje jej paczuszkę zawierającą wiekowy grzebień i kartkę z adresem.

Dzięki temu Anna trafia do mieszkania niezbyt zamożnej, lecz eleganckiej kobiety – Hong Jae-hee, która opowiada jej o niesamowitych wydarzeniach zaczynających się od japońskiej okupacji Korei i Chin podczas II wojny światowej, kiedy to ponad dwieście tysięcy Koreanek zostało niewolnicami japońskich żołnierzy – „kobietami do towarzystwa”. Jae-hee zna tę historię bardzo dobrze: była jedną z nich.

Anna odkrywa, że cenny grzebień ze skorupy żółwia, ozdobiony dwugłowym smokiem z kości słoniowej, pokonał wraz z kobietami w jej rodzinie mnóstwo przeciwności losu. Im lepiej dziewczyna poznaje jego historię, tym bardziej uświadamia sobie, że wraz z grzebieniem trafia do niej dziedzictwo niewyobrażalnej siły charakteru, odwagi, miłości i niezłomności.

Zabierając się za tę powieść, wiedziałam, że czeka mnie niełatwa psychicznie przeprawa, bo Córki smoka opowiadać miały o "pocieszycielkach": kobietach przede wszystkim koreańskiego pochodzenia zmuszanych do pracy seksualnej. Gdzieś umknął mi fakt, że to historia prowadzona w dwóch liniach czasowych: teraźniejszości, w której młoda Koreanka spotyka swoją babkę, oraz przeszłości, o której ta starsza kobiecina opowiada wnuczce.

poniedziałek, 7 sierpnia 2023

"Heaven" Mieko Kawakami

Mieko Kawakami wreszcie w Polsce! Na pierwszy ogień poszło Heaven, które w 2022 roku trafiło na krótką listę książek nominowanych do nagrody Bookera.

Niezwykle poruszająca powieść Mieko Kawakami, wielokrotnie nagradzanej japońskiej pisarki, autorki światowego bestsellera „Piersi i jajeczka”.

Czternastoletni chłopak z powodu swojego zeza jest pośmiewiskiem całej klasy. Nie potrafi obronić się przed napaścią kolegów, więc godzi się ze swoim losem i cierpliwie znosi wszystkie tortury i upokorzenia, którym jest poddawany. Pewnego dnia znajduje w swoim piórniku list bez nadawcy, którego treść rozpoczyna zdanie „Pasujemy do siebie”. Odnalezienie kogoś, kto być może rozumie to, co przeżywa, sprawia, że w jego życiu pojawia się promyk nadziei.

Tym promykiem okazuje się Kojima, dziewczyna z jego klasy, prześladowana za bycie brudną i biedną. Dziewczyna ma w sobie radość życia i pewnego rodzaju zrozumienie dla tego, przez co oboje muszą przechodzić.

Spotykają się w tajemnicy, gdyż mają świadomość, że ta przyjaźń mogłaby sprowokować ich prześladowców do znacznie gorszych czynów. Chłopak nadal znosi brutalność kolegów, jednak przyjaźń z Kojimą przynosi mu ulgę i pomaga przetrwać.

Mieko Kawakami głosem swojego bohatera opowiada historię przemocy i poniżenia. Snuje opowieść o paraliżującym strachu i samotności. Realistyczna i głęboka, dotkliwa powieść autorki, która w Japonii jest ikoną feminizmu i nie boi się brać na warsztat trudnych tematów.

Rozpoczęłam swoją literacką przygodę z prozą Kawakami od angielskiego wydania Breasts and Eggs, później sięgnęłam po All the Lovers in the Night, a dopiero teraz przeczytałam jej bookerową nominację. I niestety, tak jak przy poprzednich tekstach, obyło się bez zachwytów.

poniedziałek, 31 lipca 2023

"Chindōgu" Marta Sobiecka

Po świetnym, wpasowującym się w moje gusta Algorytmie życia, nie mogłam odmówić sobie lektury Chindōgu.

Chindōgu to powieść mozaikowa rozgrywająca się w świecie futurystycznej Japonii. Oficer policji, Kaori Nakamura, prowadzi śledztwa związane z cyberprzestępczością. Pomaga jej hiperhologram nieżyjącego brata; samoucząca się sztuczna inteligencja, mająca problem z przestrzeganiem ustanowionego przez ludzi prawa.

Gdy dzień po trzęsieniu ziemi na komisariacie pojawia się młoda kobieta – pracownica Chiba Kōgyō Bank – i zgłasza zaginięcie koleżanki z pracy, Nakamura zostaje oddelegowana do tej sprawy. W toku dochodzenia dowiaduje się, że kilka dni wcześniej ktoś przyjechał do firmy i groził zaginionej. Choć pozornie postępowanie nie ma wiele wspólnego z cyberprzestępczością, sytuacja, z którą mierzy się Nakamura, zaczyna dotykać ją osobiście. Jak wpłynie to na jej osąd sytuacji? Czy technologie, którymi się wspiera, okażą się pomocne?

Cyberpunk to już nie pieśń przyszłości, a świat będący „tu i teraz”, na wyciągnięcie ręki. Bardziej realny i namacalny niż kiedykolwiek wcześniej, a przez to łatwiejszy do wyobrażenia. Istniejący naprawdę, a nie wyłącznie na kartach powieści. Warto mieć w nim rozeznanie, by pewnego razu nie wyjść z domu i znaleźć się w zupełnie innej rzeczywistości…

Minęły prawie dwa lata, odkąd sięgnęłam po Algorytm życia - zbiór kryminalnych opowiadań pióra Marty Sobieckiej, którymi niemal absolutnie się zachwyciłam. Po dziś dzień pamiętam pozytywne wrażenia płynące z połączenia japońskiego klimatu z science fiction oraz zagadkami w jakiś sposób nawiązującymi do nowych technologii prezentowanych na kartach książki.

poniedziałek, 24 lipca 2023

"Brudne sprawki wujaszka Hana" Aleksandra Bednarska

Ekscytująca podróż z dreszczykiem przez dalekoazjatycki folklor.

Nazwać znaczy oswoić, dlatego mówią o nim wujaszek Han.

Może nie jest złem wcielonym, ale wie, komu należy się nagroda, komu kara. Pociąga za sznurki spraw przyziemnych i niczym niewyjaśnionych, ale żadna nie spędza mu snu z powiek. Ale kim jest tak naprawdę? Koszmarnie bogatym oligarchą, wybrańcem bogów czy może kolejną miejską legendą?

Wujaszek Han przewija się w tle, czyha w mroku jak koszmar. Ma ludzi od tego, by nie hańbić się pracą. Poznaj dziewięć opowieści o sprawach, w których być może maczał palce. Historie zemsty zza grobu, ludobójstwa, spotkania z bytem pozaziemskim. Przypadki opętania taoistycznego, wędrówki przez kręgi piekielne, zbrodni w afekcie, oraz zauroczenia demonem. A wszystko w atmosferze gęstej i zawiesistej jak ostry sos. No co? Tam skąd podobno pochodzi wujaszek to jedyny słuszny smak.

Ani grozy, ani opowiadań, zazwyczaj nie czytam, ale będąc na Targach Książek i Mediów Vivelo w Warszawie, kupiłam książkę będącą i tym, i tym. Żeby było ciekawiej, za tą utrzymaną w orientalnym klimacie książką stoi polska autorka. Wiele rzeczy mogło pójść nie tak, ale ten czytelniczy eksperyment okazał się jednak naprawdę udany!

poniedziałek, 17 lipca 2023

"Kitsune. Pradawna magia" Agnieszka Ziętarska

Na zakup Kitsune. Pradawnej magii zdecydowałam się pod wpływem przepięknej okładki. Po wnętrzu nie oczekiwałam zbyt wiele, ale nie zamierzałam nastawiać się negatywnie od samego początku. Zakończywszy jednak tę lekturę, czuję pewne... rozdwojenie.

Dwie dziewczyny pozornie dzieli niemal wszystko. Przyszła uzdrowicielka. Kapłanka z lisicą w duszy. Zakazy, czas, odległość... czy przyjaźń będzie ponad tym?

Lata harmonii między magicznymi istotami oraz ludźmi przepadły. Subtelność magii ukazała swoją brutalną stronę, przez co światu grozi utrata równowagi między życiem śmiertelnych a pradawną magią.

Wychowana pośród legend Hana pielęgnowała w sobie żyłkę poszukiwaczki przygód. Jako przyszła Uzdrowicielka jest świadoma wszystkich praw i obowiązków, które niosła ze sobą profesja jej matki. Dziewczyna mimo to w tajemnicy zaprzyjaźnia się z Mei, kapłanką świątyni Inari. Obie wierzą w niezachwianą siłę przyjaźni.

Los, jak to już bywa, testuje wszelkie więzi, gdy rzuca w twarz wyzwania. Nadchodzą mroczne zmiany, gdy chwała i szacunek dla legend odchodzą w zapomnienie. Świat podąża w stronę chaosu. Hana i Mei rozpoczynają walkę nie tylko z zagrożeniem ze strony pradawnych demonów, ale i z własnymi słabościami.

Powieść opowiadana jest dwutorowo. Czytelnik naprzemiennie śledzi losy Hany, aspirującej uzdrowicielki, oraz Mei, mieszkającej w świątyni kapłanki. Zaczynamy od poznania relacji łączącej te dwie młode kobiety, by bardzo szybko przejść do dramatycznego wydarzenia, które pchnie je w dwie długie i potencjalnie niebezpieczne podróże. Wędrując w tym samym kierunku, a jednak osobno, Hana i Mei spotkają niejedną ciekawą istotę i nieraz staną twarzą w twarz z zagrożeniem.

poniedziałek, 10 lipca 2023

"Widzialna ciemność" William Golding

Powieść oparta na ciekawym pomyśle, poruszająca istotne kwestie, ale niestety przekombinowana i przerysowana.

Mroczna i tajemnicza powieść laureata Nagrody Nobla o dwoistości ludzkiej natury.

Z płomieni trawiących zbombardowany Londyn wyłania się cudem ocalały chłopiec. Nikt nie wie, skąd się wziął. Napiętnowany odrażającą blizną na twarzy Matty staje się wyrzutkiem, zarówno w dzieciństwie, jak i w swoim dorosłym życiu. Odrzucony, nie może odnaleźć swojego miejsca w społeczeństwie i coraz bardziej się w sobie zamyka. Na kartach książki pojawiają się jeszcze dwie podobnie zagubione osoby – siostry bliźniaczki Sophy i Toni. Pierwsza wykorzystuje swoją urodę, by zdobywać władzę nad mężczyznami, druga wikła się w przemoc i terroryzm. Splatając ze sobą ich losy, Golding mistrzowsko ukazuje sprzeczność pomiędzy pozorami i rzeczywistością, zewnętrznym wyglądem i światem wewnętrznym bohaterów.

Widzialna ciemność, mimo że jest mniej znana od najsłynniejszej powieści Goldinga Władca much, zyskała miano jego najbardziej zagadkowego dzieła, w którym pisarz przeniósł odwieczny problem walki dobra ze złem do współczesności, ujawniając ciemną stronę rzeczywistości, w której żyjemy.

Williama Goldinga dotychczas kojarzyłam jako "autora jednego hitu". Jego Władca much zapisał się w historii światowej literatury jako wstrząsający obraz upadku moralności i cywilizacji. Gdy w wiosennych zapowiedziach wydawnictwa Zysk i S-ka pojawiła się inna książka tego pisarza, ciekawość nie pozwoliła mi po nią nie sięgnąć.

poniedziałek, 3 lipca 2023

Mid-Year Freak Out Book Tag (2023)

Połowa roku 2023 już za nami. Sama nie wiem, kiedy to minęło, bo mam wrażenie, że dopiero co był Nowy Rok. Kalendarz jednak sugeruje, że skończył się już czerwiec, postanowiłam więc po raz drugi zrealizować Mid-Year Freak Out Book Tag. Zeszłoroczną edycję możecie przejrzeć tutaj, ale oczywiście zachęcam także do zapoznania się z książkowym podsumowaniem bieżącego roku. Ograniczam się w nim do tekstów, które są już dostępne na polskim rynku, choć niekoniecznie zostały wydane w 2023.

O większości z omawianych dzisiaj książek pisałam na blogu; jeśli jesteście ciekawi szerszej opinii o danym tytule, kliknięcie w tytuł powinno zabrać Was prosto do recenzji!

poniedziałek, 26 czerwca 2023

"Enceladus" Maks Dieter

Jesienią zeszłego roku miałam okazję przeczytać Strażnika piekła Maksa Dietera - całkiem przyjemny w odbiorze horror. Teraz, wyczytując zalegające na półkach tytuły, zabrałam się za debiut tego pisarza.

Podczas badań nad księżycem Saturna, Enceladusem, NASA odkrywa nieznane anomalie, które mogą wskazywać na to, iż pod powierzchnią satelity znajduje się inteligentne życie. Zostaje zorganizowana wyprawa, nad którą dowództwo obejmuje kapitan Dębiński, doświadczony weteran wypraw kosmicznych. Razem ze swoją załogą, mając do dyspozycji najnowocześniejszy statek badawczy, stawią czoła nieznanej tajemnicy, która kryje się pod powierzchnią Enceladusa. Odkrycie, którego dokonają, sprawi, że pogląd na początki ludzkości będzie wymagał dogłębnej weryfikacji. Jednak najważniejszym zadaniem załogi okaże się ratowanie ludzkości przed zagładą z pomocą pewnej niesamowitej istoty...

Enceladus - opowieść o odkryciu największej tajemnicy ludzkości. Alternatywna historia początków ludzkiej cywilizacji, która mogłaby się zdarzyć, gdyby Ziemię rzeczywiście odwiedzili w przeszłości obcy, ingerując w powstanie człowieka. Napisana na podstawie popularnej w ostatnim czasie teorii starożytnych kosmitów, jak również odkryć naukowych na najbardziej tajemniczym satelicie Saturna.

Przedstawiony na tyłach okładki pomysł na historię wydał mi się intrygujący. Kosmiczna podróż, od której rozpoczynamy tę literacką przygodę, kojarzyła mi się trochę z punktem kulminacyjnym Odysei kosmicznej 2001, co samo w sobie zarzutem nie jest, bo utwór Arthura C. Clarke'a bardzo lubię, ale dość szybko zaczęłam się zastanawiać: "Skoro taka sekwencja znalazła się w pierwszej ćwierci utworu, co znajdę w pozostałej części?"

poniedziałek, 19 czerwca 2023

"Fake Dates and Mooncakes" Sher Lee

Raczej nie podchodźcie do tej historii na serio.

Urocza komedia romantyczna LGBTQ+ dla fanów Heartstoppera i Bajecznie bogatych Azjatów!

Dylan Tang na co dzień pracuje u swojej cioci w barze Wojownicy Woka i marzy o wygranej w konkursie pieczenia księżycowych ciastek na Święto Środka Jesieni. Pewnego feralnego wrześniowego dnia, kiedy w kuchni wszystko się sypie, wsiada na rower, by rozwieźć zaległe zamówienia, i w apartamencie na poddaszu, oprócz bury od pewnego niezadowolonego nastoletniego klienta, dostaje… szansę na miłość. Nazywa się Theo, ma piękne wyrzeźbiony brzuch i stoi przed Dylanem jedynie w bokserkach od Armaniego…

To przelotne spotkanie zamienia się w dłuższą znajomość, bo Theo z jakichś powodów zaczyna regularnie odwiedzać Wojowników Woka, by w końcu zaproponować przystojnemu kucharzowi, żeby został jego fake date podczas rodzinnego wesela w Hamptons.

Światy chłopaków dzieli wszystko. Zajęty konkursem i ratowaniem rodzinnego biznesu Dylan, nie ma czasu na połyskujące w światłach fleszy dramaty bogaczy. A jednak jego uczucie do Theo okazuje się prawdziwe i głębokie.

Do czego doprowadzą ich fałszywe randki? Czy nastoletni kucharz ocali rodzinny bar i podąży za głosem serca, czy będzie musiał z czegoś zrezygnować?

Po literaturę młodzieżową, szczególnie taką opartą na wątkach romantycznych, sięgam dość rzadko. Fake Dates and Mooncakes zainteresowało mnie jednak obietnicą przygody nawiązującej do azjatyckiej kultury. Omawiana dziś powieść zaczyna się absurdalnie (chyba że to tylko ja czułabym się skrępowana, wychodząc w samej bieliźnie na korytarz, gdzie stoi jakiś obcy facet?), a kontynuuje niesamowicie szybko, cukierkowo i trochę nielogicznie. Nie zdradzę raczej zbyt wiele, dając do zrozumienia, że pomiędzy Dylanem i Theo narodzi się pewna relacja. (Tym bardziej, że opis Wydawcy to jasno sugeruje :)). Niezbyt podobało mi się jednak, jak szybko się ona pojawiła, jak dziwnie – i to nie z winy tłumacza – przebiegały niektóre rozmowy pomiędzy bohaterami, jak naciągany i dramatyczny okazał się kryzys, z którym oczywiście musieli się w pewnym momencie zmierzyć.

poniedziałek, 12 czerwca 2023

"Nasz skrzywiony bohater" Munyeol Yi

Króciutka historia, o której w sumie nie wiem, co powiedzieć, poza "warto przeczytać".

Kiedy 12-letni chłopiec przenosi się z Seulu do miasteczka na prowincji i zaczyna tam naukę w szkole, jest przekonany, że zaimponuje kolegom i zostanie liderem. Okazuje się jednak, że natychmiast pada ofiarą charyzmatycznego i skorumpowanego zarazem Om Sok-dae – gospodarza klasy. Przemoc, zastraszanie i skomplikowane intrygi zapewniają mu sukces: chłopcy są posłuszni, a jego najwyższa pozycja w hierarchii klasowej pozostaje niezachwiana.

To historia opowiedziana z perspektywy dorosłego już mężczyzny, który wspomina brutalną walkę, jaką musiał stoczyć w poszukiwaniu sprawiedliwości, a także własnego „ja”.

Ta intrygująca alegoria systemu politycznego i władzy, często porównywana do Władcy much, zaczyna się jako prosta opowieść o dominacji w szkolnej klasie, lecz rozwija się w chłodną przypowieść o żądzy władzy i desperackiej potrzebie akceptacji.

Nasz skrzywiony bohater wprost podchodzi do swojego głównego tematu. Towarzysząc głównemu bohaterowi, dwunastoletniemu Byongtae wchodzącemu w nowe środowisko, czytelnik spotyka się z autorytarnym sposobem sprawowania władzy. Mimo że powieść skupia się na niewielkiej grupie uczniów jednej klasy, opisywaną sytuację można bez problemu przenieść na grunt polityczno-gospodarczy.

środa, 7 czerwca 2023

"Dorośli" Marie Aubert

O twórczości Marie Aubert słyszałam sporo na kanałach książkowych na Youtube. Na niedawnych Targach Książek i Mediów Vivelo kupiłam być może najpopularniejszą powieść tej pisarki. Przeczytałam niemal od razu, na jedno posiedzenie.

Ida jest bezdzietną architektką, wciąż czuje się młodo, ale jednak dostrzega już pierwsze oznaki nadchodzącego wieku średniego. Macierzyństwo to ważny dla niej temat: rozważa je, chociaż nie ma stałego partnera. Tymczasem są wakacje, upalna pogoda, a przed nią wyjazd do domu nad fiordem, w którym wraz z rodzicami, młodszą siostrą i innymi bliskimi będą świętować sześćdziesiąte piąte urodziny mamy. Piękna sceneria, w której można odpocząć i zastanowić się nad swoim życiem i przyszłością - a może nie?

"Dorośli" to opowieść o nadszarpniętych więzach rodzinnych, zazdrości, poszukiwaniu siebie, a przede wszystkim o wstydzie, który wynika z braku miłości.

Dość długo zastanawiałam się, co i w jaki sposób napisać o Dorosłych. To opowieść o zwykłych ludziach, ich marzeniach oraz relacjach, w której bez problemu odnajdzie się niejedna osoba czytająca. Wszystko zaczyna się od urodzinowej imprezy matki głównej bohaterki, na którą protagonistka Iga przyjeżdza. Licząca niecałe sto pięćdziesiąt stron historia opisuje kilka dni z życia niedużej, ale zaskakująco zróżnicowanej i skomplikowanej wewnętrznie, rodziny.

poniedziałek, 29 maja 2023

"Kallokaina" Karin Boye

Kallokaina to jedna z tych powieści, którym długo przyszło czekać na moich półkach na swój moment. Dlaczego warto się nią zainteresować?

Kultowa szwedzka dystopia po raz pierwszy po polsku. W militarnej dyktaturze, gdzie życie obywateli na każdym kroku regulują państwowe przepisy, chemik Leo Kall stara się zasłużyć na chwałę, przedstawiając władzom swój najnowszy wynalazek – serum zmuszające przesłuchiwanego do wyznania swoich najskrytszych myśli.

Kallokaina to jedna z prekursorek powieści dystopijnej, napisana w 1940 roku, na dziewięć lat przed Rokiem 1984 Orwella i osiem-dziewięć lat po Nowym wspaniałym świecie Huxleya. Wspominam o tych dwóch tekstach, ponieważ tematycznie i klimatycznie omawiana dziś powieść wydaje się do nich podobna. Karin Boye osadziła akcję w świecie, którego czytelnik właściwie nie poznaje, ale którego i tak może się obawiać: przepełnionym nieustanną inwigilacją, traktującym jednostkę jedynie jako trybik niezbędny do poprawnego funkcjonowania, niepozwalającym na swobodę myśli czy działania. Podstaw tego uniwersum właściwie nie poznajemy, nad czym ubolewam, ale nie stanowi to wady przekreślającej tytuł w moich oczach. Pisząc Kallokainę, Autorka ponoć inspirowała się tym, co zobaczyła w hitlerowskich Niemczech w trakcie podbytu w Berlinie w latach 1932-1933, co czyni ten tytuł jeszcze bardziej porażającym.

poniedziałek, 22 maja 2023

"Nowy wspaniały świat. Powieść graficzna" Fred Fordham, Aldous Huxley

Świetna alternatywa dla powieści Aldousa Huxleya, oddająca jej ducha, a jednocześnie dodająca nieco od siebie.

Arcydzieło Aldousa Huxleya Nowy wspaniały świat, "jedno z najistotniejszych proroczych dzieł dystopijnych XX wieku” (Wall Street Journal),ukazuje się po raz pierwszy jako powieść graficzna.

Opublikowany w 1932 roku Nowy wspaniały świat zaliczany jest do najbardziej cenionych i przenikliwych dzieł literatury XX wieku.

Głęboko poruszające tematy wszechobecnej kontroli czy wzajemnego oddziaływania człowieka i technologii sprawiły, że klasyk Aldousa Huxleya stał się idealnym odbiciem czasów, w których został stworzony i wciąż pozostaje przerażająco aktualny.

Nowy wspaniały świat doskonale wpasowuje się w formę powieści graficznej. Niezwykły artystyczny talent Freda Fordhama oraz jego dbałość o szczegóły i kolory pozwalają przedstawić nowemu pokoleniu tę zmuszającą do refleksji powieść w świeży i przekonujący sposób.

Fabularnie, Nowy wspaniały świat. Powieść graficzna nie odbiega od oryginału. Akcja rozgrywa się w bliżej nieokreślonej przyszłości, w której oryginalność i indywidualizm są wysoce niepożądanymi cechami. Oparte ściśle na podziale klasowym społeczeństwo funkcjonuje sprawnie, a dzięki odpowiedniemu programowaniu oraz kontroli jednostki nawet nie myślą o tym, by wyjść na kolejny szczebel w socjalnej hierarchii. Do takiego świata trafia człowiek spoza systemu, "dzikus". Młodzieniec pełen marzeń, wiążący z "nowym, wspaniałym światem" z opowieści matki ogromne nadzieje.

poniedziałek, 15 maja 2023

"Low-tech" Michał Olszewski

Low-tech kupiłam kilka lat temu w punkcie z tanimi książkami. Szukając niedawno jakiejś krótkiej historii, sięgnęłam po nią. Czy było warto?

Młodzi Polacy w ideowym tyglu

Domek na przedmieściach? Pracoholizm? Stadion? A może rewolucja?

Kiedy zdolny architekt Cfiszen poznaje starego anarchistę M-skiego, ma wrażenie, że w końcu pojawia się przed nim długo oczekiwany przewodnik duchowy. Przez drzwi rzadko odwiedzanego antykwariatu w podejrzanej dzielnicy miasta K. projektant wchodzi w podziemną rzeczywistość, pełną zdecydowania i radykalnych idei.

Jak mówi M-ski: „Apoteoza rozterki. Wahanie jako nadrzędna wartość. Błądzić jest wygodnie. Pacyfista w wojskowych ciuchach. Właściciel samochodu narzekający na korki w mieście. Rycerz w walce ze smokiem globalnego ocieplenia i jego wypełnione prądożernym sprzętem mieszkanie. Nie wypada nie błądzić. Nie podróżować i stać w miejscu jest dziś grzechem największym. Trzeba być odkrywcą, który śmiga korwetą w nieznane. Ten, kto mówi jasno „tak” lub „nie”, ten, kto potrafi działać zdecydowanie i rozstrzygać wątpliwości, zamiast babrać się w nich jak w kaszy, ten nie jest godzien miana człowieka poszukującego. Żaden z niego partner w naszych nowoczesnych grach.”

Dokąd zaprowadzą Cfiszena idee M-skiego? „Low-tech” zabiera czytelników w porywającą podróż do świata ludzi, którzy niecierpliwie poszukują idei, bądź są gotowi bronić ich za każdą cenę.

Low-tech wrzuca czytelnika w środek pewnej sytuacji, by później cofnąć się nieco w czasie, pokazać przeszłość i początki znajomości głównego bohatera, architekta Cfiszena, z radykalnym rewolucjonistą M-skim i jego świtą. Nawołując do rezygnacji z właściwie wszystkich wygód świata codziennego, M-ski fascynuje protagonistę, a z czasem trafia do szerszej publiki. Spoglądając na aktywistę z bardzo bliska, znajdując się w kręgu najbliższych znajomych, Cfiszen podłapuje kilka zachowań swojego guru, po pewnym czasie jednak zaczyna dostrzegać jego mniej idealne oblicze.

poniedziałek, 8 maja 2023

"Limes Inferior" Janusz A. Zajdel

Moja druga w życiu książka autorstwa Janusza Zajdla. Naprawdę ciekawa i wciągająca, niestety... do czasu.

W absurdalnym, sztucznie wykreowanym świecie Argolandu, nic nie jest tym, czym się na pierwszy rzut oka wydaje. Drobny kombinator dzięki sprytowi i inteligencji odkrywa prawdę o pozornie idealnym porządku społeczno-ekonomicznym.

Sztandarowa powieść Janusza A. Zajdla, twórcy nurtu fantastyki socjologicznej w Polsce. Główny bohater, Adi Cherryson, alias Sneer, wzorowany jest na postaci kolegi po piórze, Adamie Wiśniewskim-Snergu. Stanisław Lem uznał "Limes inferior" za najoryginalniejszą polską powieść SF, jaką czytał.

Limes Inferior intryguje od niemal pierwszych stron. Autor wrzuca czytelnika w nieco absurdalny, ale bardzo ułożony i na pozór idealny świat. Ziemia podzielona została na enklawy, a ich mieszkańców, w oparciu o ich poziom intelektualny, przyporządkowano do jednej z siedmiu klas. Obywatele szóstej kategorii uznawani są za najgłupszych, zaś kategorii zerowej - najmądrzejszych. Obywatele kategorii czwartej, piątej i szóstej nie pracują: otrzymują od władz środki finansowe wystarczające do życia. Dopiero od klasy trzeciej w górę można ubiegać się o pracę zawodową. Każdy może ubiegać się o ponowny test inteligencji, by na jego podstawie awansować (ewentualnie zdegradować się) społecznie.

poniedziałek, 1 maja 2023

"Anna Karenina" Lew Tołstoj

Nie wiem, czego się spodziewałam po Annie Kareninie, ale raczej nie było to to, co faktycznie dostałam.

„Anna Karenina” opowiada o nieszczęśliwej miłości zamężnej arystokratki z dobrze zapowiadającym się, młodym oficerem carskiej armii.

Rozdarta między poczuciem obowiązku i przywiązaniem do męża z jednej strony, namiętnością i pożądaniem z drugiej, Anna postanawia dokonać dramatycznego wyboru. W wyniku swej decyzji bohaterka traci swe wpływy w towarzystwie. Pozostawiona sama sobie, pogardzana i niezdolna do radzenia sobie z rzeczywistością, zatraca się w szaleństwie.

Przepiękny, wielobarwny pejzaż z życia carskiej Rosji wielu stanów, począwszy od chłopstwa, przez upadłą szlachtę, pełne zepsucia mieszczaństwo, na zmanierowanej arystokracji kończąc. Autor opisuje świat takim jakim widzieli go mieszkańcy dawnego Petersburga. Zabiera czytelnika na wystawny bal, wyścigi konne, zatłoczony peron kolejowy, pozwalając czytelnikowi zatopić się w niepowtarzalnej atmosferze miasta w czasach jego największej świetności.

Zapraszamy do wysłuchania audiobooka „Anna Karenina”, powieści, która przez pokolenia zachwycała czytelników na całym świecie, w brawurowej interpretacji Filipa Kosiora.

Kontynuuję zapoznawanie się z klasykami literatury, trochę czytając, trochę słuchając. Dosłownie przed chwilą skończyłam ogromnego, bo długiego na ponad trzydzieści trzy godziny, audiobooka do kultowej powieści Lwa Tołstoja. Mając za sobą lekturę takich klasyków jak Opowieść o dwóch miastach, Zbrodnia i kara czy Mistrz i Małgorzata, zakładałam, że długość powieści może wiązać się z bogatym tłem obyczajowym, kojarzącym mi się zarówno z literaturą XIX wieku jak i utworami rodem z Rosji.

poniedziałek, 24 kwietnia 2023

"Doktor Jekyll i pan Hyde" Robert Luis Stevenson

Kolejny klasyk literatury światowej. Niby wiedziałam, czego się spodziewać, ale...

Fascynująca opowieść szkockiego neoromantyka i autora wielu książek przygodowych o dwoistości ludzkiej natury.

Ceniony londyński lekarz Henry Jekyll uważa, iż każdy nosi w sobie dwa przeciwstawne charaktery: jawną prawość i dobroć oraz skrywane zło, agresję i dążenie do destrukcji. Prowadzi doświadczenia chemiczne, które mają na celu wynalezienie eliksiru, radykalnie zmieniającego osobowość. Pod osłoną nocy doktor Jekyll zamienia się w okrutnego pana Hyde'a, który jest ucieleśnieniem zła.

Powieść Stevensona uznawana jest za portret psychopatologicznej podwójnej osobowości. „Doktor Jekyll i pan Hyde” szybko odniósł sukces i stał się jednym z bestsellerów R.L. Stevensona. Pierwsze adaptacje sceniczne książki pojawiły się rok po jej publikacji, a nowela stała się kanwą wielu filmów i komiksów.

Obcując z popkulturą nie od dziś, miałam świadomość, kim są doktor Jekyll i pan Hyde. Wierzę też, że znakomita większość Czytelników przynajmniej o nich słyszała. Zastanawiałam się więc, czy jest sens pisać o tym klasyku na blogu. Ostatecznie postanowiłam opublikować krótki post, bo o ile tematyka i najważniejszy zwrot akcji Doktora Jekylla i pana Hyde'a były mi znane, tak sposób podania tej fabuły... ani trochę!

poniedziałek, 17 kwietnia 2023

"Warkocz ze Szmaragdowego Morza" Brandon Sanderson ("Tress of the Emerald Sea")

Pierwsza spośród czterech powieści napisanych przez Brandona Sandersona w trakcie pandemii. Dedykowana raczej młodszym czytelnikom. Opinia pisana w oparciu o anglojęzyczne wydanie noszące tytuł Tress of the Emerald Sea, tego też tytułu używam w poniższym tekście.

Proste życie Warkocz na wyspie na szmaragdowym oceanie wypełniały proste przyjemności – zbieranie kubków przywożonych przez marynarzy z odległych krain i słuchanie opowieści przyjaciela Charliego. Ale kiedy ojciec zabiera Charliego w podróż, aby znaleźć mu narzeczoną, i dochodzi do tragedii, Warkocz musi ukryć się na statku i odnaleźć Czarodziejkę ze śmiertelnie niebezpiecznego Nocnego Morza. Czy Warkocz uda się pozostawić za sobą proste życie i znaleźć sobie miejsce pośród piratów na oceanach zarodników, gdzie kropla wody może oznaczać natychmiastową śmierć?

Do lektury Tress of the Emerald Sea zabrałam się z wielkim entuzjazmem. Raczej niespieszny początek, skupiony na wprowadzeniu czytelnika w wykreowany świat, okazał się całkiem przyjemny i intrygujący, nawet jeśli zalążki fabuły sugerowały, że historia kierowana będzie do czytelników nieco młodszych niż ja. Bohaterka szybko zyskała moją sympatię, wykazując się kreatywnością, odwagą i rozsądnym podejściem do życia oraz problemów, które napotykała na swojej drodze. Niebawem okazało się, że powyższe atuty to jednak... za mało.

poniedziałek, 10 kwietnia 2023

"Babel, czyli o konieczności przemocy" Rebecca F. Kuang

To nie będzie kolejna laurka pochwalna dla Babla. I mam nadzieję, że nikt nie będzie miał o to wielkiego problemu.

Pamiętasz wspaniałe opowieści o angielskich gentlemanach i ich eleganckim życiu?

Ta książka nie będzie opowieścią o nich, ale o ludziach, na których plecach, spracowanych rękach i krwi zbudowano Imperium Brytyjskie z całą jego zamożnością, elitarnością i dobrym wychowaniem.

Robin, osierocony pół-chińczyk, trafia do Anglii, gdzie ma tylko jedno zadanie: uczyć się. Zdobywać wiedzę, poznawać nowe języki a potem odpracować dług wobec Imperium w oksfordzkim instytucie Babel. Wszystko zmienia się w dniu, a właściwie w nocy, gdy Robin poznaje pewnego człowieka. Bliźniaczo podobnego fizycznie, ale żyjącego według całkowicie innych zasad.

To spotkanie zrujnuje misternie budowany świat Robina. Obróci w niwecz jego poczucie sprawiedliwości, wypali złudne poczucie bezpieczeństwa i zmusi do zadania sobie pytania: komu należy się moja wierność?

W tej historii nie będzie prostych odpowiedzi ani gotowych recept. Będzie za to gorzka opowieść o wyzysku, niesprawiedliwości i bezwzględnej walce o władzę. Będzie nie mniej gorzka opowieść o próbie przywrócenia sprawiedliwości.

Myślisz, że wiesz, co jest słuszne i właściwe? Spróbuj zmierzyć się z tą opowieścią.

Nie nazwałabym siebie czytelniczką "dramową", sięgającą po tytuł tylko dla krążących wokół niego kontrowersji, ani "hitową", czytającą to, o czym akurat mówi się najgłośniej. Mimo wszystko nie oparłam się pokusie i atakującym mnie zewsząd materiałom promocyjnym i za lekturę Babla, ostatnio wydanej w Polsce powieści Rebecci F. Kuang, zabrałam się już w dniu premiery. I tak, wiedziałam, że wokół tytułu pojawiła się pewna kontrowersja. Czy ta świadomość jakoś wpłynęła na mój odbiór powieści? Nie wiem, bo faktycznie zwróciłam uwagę na pewien aspekt tej historii, ale myślę, że rzuciłby mi się on w oczy także bez wiedzy o kontrowersji. Niemniej, zacznijmy od bardziej ogólnych wrażeń.

poniedziałek, 3 kwietnia 2023

"Foul Lady Fortune. Nikczemna fortuna" Chloe Gong

Wciągający i przyjemny w odbiorze thriller młodzieżowy osadzony w realiach Szanghaju lat 30. minionego wieku. Warto dać mu szansę, nawet jeśli nie znacie jeszcze These Violent Delights. Gwałtownych pasji.

Pierwsza część nowej fascynującej dylogii, w której będziemy śledzić losy niedopasowanej pary szpiegów udających małżeństwo, co ma ułatwić im rozwikłanie sprawy brutalnych morderstw w Szanghaju lat trzydziestych.

Cztery lata temu Rosalind Lang otarła się o śmierć, ale poddana dziwnemu eksperymentowi nie dość, że uratowała życie, to jeszcze zyskała pewne nietypowe właściwości. Teraz, aby zadośćuczynić za dawno popełnioną zdradę, wykorzystuje swoje umiejętności jako zabójczyni pracująca dla swojego kraju.

Kiedy jednak Cesarska Armia Japońska rozpoczyna inwazję na Chiny, Rosalind otrzymuje nową misję. Seria morderstw, których sprawcami mogą być Japończycy, budzi zaniepokojenie w Szanghaju. Zgodnie z nowymi rozkazami Rosalind ma przeniknąć do powiązanej z Cesarstwem Japonii agencji prasowej i znaleźć osoby odpowiedzialne za działania terrorystyczne.

Aby odsunąć od siebie podejrzenia, musi udawać żonę innego szpiega nacjonalistów, Oriona Honga, a chociaż jego nonszalancja i maniery playboya doprowadzają ją do furii, zgadza się z nim współpracować w imię wyższego dobra. Jednakże Orion ma własne plany, zaś Rosalind skrywa tajemnice, których nie zamierza ujawniać. Dwójka szpiegów stara się dotrzeć do sedna spisku, ale z czasem zaczyna się przekonywać, że cała ta intryga ma znacznie większy zasięg i jest bardziej przerażająca niż przypuszczali.

Nikczemna fortuna dobrze radzi sobie jako thriller. Zaplanowana przez Autorkę tajemnica pozostaje intrygująca, sekrety i wyzwania zdają się piętrzyć, a protagoniści czasami wyciągają wnioski, które niewiele mają wspólnego z prawdą. Podobało mi się, że aż do ostatnich zdań Chloe Gong trzymała w rękawie kilka dobrych kart. Nie wszystkie zagrała w tym tomie, przez co jestem niesamowicie ciekawa, co wydarzy się w kolejnym. Sceny walki, czy to z użyciem broni palnej, pięści, czy trucizn, zostały opisane dynamicznie i na tyle plastycznie, by czytelnik bez problemu je sobie wyobraził. Za zaletę poczytuję sobie także bardzo dobry styl, tudzież zgrabne tłumaczenie będące efektem pracy Małgorzaty Kaczarowskiej, dzięki któremu powieść czyta się zachwycająco płynnie. W Nikczemnej fortunie nie ma czasu na nudę, co chwilę coś się dzieje, a gdy docieramy do punktu kulminacyjnego... wręcz nie sposób oderwać się od lektury!

poniedziałek, 27 marca 2023

"Odyseja kosmiczna 2010" Arthur C. Clarke

Dalszy ciąg ekscytującej kosmicznej przygody.

Dziewięć lat po katastrofalnej misji Discovery połączona ekspedycja amerykańsko-rosyjska wyrusza w kierunku Jowisza, by dotrzeć do statku i zasobów pamięci komputera pokładowego. Mogą się tam znajdować wskazówki, co wcześniej poszło nie tak i co przytrafiło się Davidowi Bowmanowi. Niespodziewanie Amerykanom i Rosjanom wchodzą w paradę Chińczycy. Rozpoczyna się swego rodzaju wyścig.

Tymczasem istota, która była Davidem Bowmanem, jedynym człowiekiem zdolnym rozwikłać zagadkę monolitu krążącego wokół Jowisza, wyrusza na Ziemię z własną misją…

Po zachwycającej, zapadającej w pamięć kosmicznej podróży, w którą udałam się dzięki Odysei kosmicznej 2001, z ekscytacją zabrałam się do czytania jej ciągu dalszego. W Odysei kosmicznej 2010 ponownie odleciałam ku Jowiszowi, tym razem w towarzystwie innej ekipy.

poniedziałek, 20 marca 2023

"Natura Śródziemia" J.R.R. Tolkien, Carl F. Hostetter

Redakcyjna perełka dedykowana najwierniejszym fanom twórczości Tolkiena, momentami bardzo ciężka w odbiorze.

Prawdziwa skarbnica wiedzy na temat Śródziemia, oferująca czytelnikom możliwość spojrzenia przez ramię profesora Tolkiena w chwili, gdy odkrywał on swój świat.

Pierwsza w historii publikacja ostatnich pism Tolkiena na temat Śródziemia, obejmująca szeroki zakres tematów i wątków, skompilowana i zredagowana przez Carla F. Hostettera, jednego z największych znawców twórczości pisarza. Natura Śródziemia to niezbędna lektura dla wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się więcej o wspaniałym świecie, nad którym pisarz pracował przez całe życie. Dla autora Władcy Pierścieni Śródziemie było częścią nowego fantastycznego uniwersum, które należy wykreować w każdym najdrobniejszym nawet szczególe. Zebrane w niniejszym tomie szkice ujawniają, że wraz z rozrastaniem się tego świata Tolkien starał się lepiej zrozumieć swoje wyjątkowe dzieło, doprecyzowując i zgłębiając przeróżne tematy. Znajdziemy więc w książce zagadnienia tak rozległe i złożone, jak metafizyka elfickiej nieśmiertelności czy pochodzenie mocy Valarów, ale także bardziej przyziemne, jak wygląd mieszkańców różnych krain i opis skrzydlatych bestii Númenoru, geografia rzek i wzgórz Gondoru, a nawet odpowiedź na pytanie, kto i dlaczego w świecie Śródziemia nosi brody!

„Ten tom potwierdza, że Tolkien był największym twórcą mitów XX wieku i że kiedyś jego mitologia zasłużenie zrówna się rangą z dokonaniami Homera, Wergiliusza i Dantego”

Natura Śródziemia to nie powieść czy zbiór opowiadań. Ba, mało tu tekstów, w których istnieje coś takiego jak fabuła. To zbiór notatek, szkiców i esejów, czasami niedokończonych, dotyczących najróżniejszych aspektów życia w Śródziemiu, ze szczególnym uwzględnieniem rasy elfów. Dowiemy się co nieco o ich rozmnażaniu i cyklu życia, pochodzeniu, historii u zarania dziejów Śródziemia, wyglądzie. Poznamy kilka lingwistycznych ciekawostek wyjaśniających genezę niektórych nazw obecnych w tym uniwersum. Krótko rzecz ujmując: spojrzymy na świat Tolkiena z drugiej strony, tej roboczej, pełnej nieścisłości, porzuconych konceptów i pytań, których prawdopodobnie nigdy byście nie zadali.

poniedziałek, 13 marca 2023

"Głębia Challengera" Neal Shusterman

Kolejna świetna powieść spod pióra Neala Shustermana. Trochę pogmatwana, ale warta zainwestowanego w nią czasu.

Niepokojąca podróż przez głębię ludzkiego umysłu. Opowieść o chłopcu, który powoli pogrąża się w chorobie psychicznej.

Caden Bosch jest rozdarty między tym co widzi, a tym, co wie, że jest prawdziwe. Ma paranoje i halucynacje. Jest zdolnym uczniem liceum obdarzonym artystyczną wrażliwością, jednak coraz częściej wydaje mu się, że bierze udział w misji badającej Głębię Challengera, najgłębiej położonego punktu Rowu Mariańskiego (10 994 metrów pod poziomem morza). Jest świadomy, że jego świat się rozpada i coraz bardziej przerażony, że powoli przestaje odróżniać, co jest prawdą, a co ułudą. Rodzina i przyjaciele dostrzegają zmiany w jego zachowaniu i zaczynają się poważnie niepokoić. Zostaje przyjęty do szpitala psychiatrycznego i poddany leczeniu. Teraz to personel medyczny staje się załogą statku ku zdrowieniu.

Wnikliwa i niezwykle realistyczna, poruszająca i nie dająca spokoju powieść powstała na podstawie osobistych przeżyć autora, którego syn Brendan cierpi na chorobę umysłową.

Neal Shusterman zdaje się zyskiwać coraz większą popularność wśród polskich czytelników. W ostatnich kilku latach na rynku pojawiły się przekłady, między innymi, Suszy, Gry o świat czy Roxy. W lutym 2023 roku na księgarskie półki powróciły dwie jego powieści, które zostały wydane nieco dawniej: Kosiarze oraz Głębia Challengera..

wtorek, 7 marca 2023

[w dniu premiery] "Złote enklawy" Naomi Novik

Niniejszym z dumą odznaczam trylogię Scholomance jako zakończoną. Było całkiem fajnie, ale...

Ratowanie świata to test, do którego żadna szkoła nie zdoła cię przygotować – taka jest triumfalna konkluzja trylogii będącej bestsellerem „Sunday Times”, zapoczątkowanej Mroczną wiedzą oraz Ostatnim absolwentem.

Jedyne, o czym nigdy nie mówisz, będąc w Scholomance, jest to, co będziesz robić, gdy się z niej wydostaniesz – ponieważ nawet najbogatszy enklawowiec nie chce kusić losu.

Lecz to nierealne marzenie spełniło się El i jej przyjaciołom. Co więcej, nawet nie musiała zostać potwornie złą czarownicą, jaką miała się stać według przepowiedni. Zamiast pozabijać enklawowców, uratowała ich i teraz wszyscy czarodzieje są bezpieczni. We wszystkich enklawach świata zapanowały pokój i harmonia.

Żartuję.

Ponieważ zamiast El ktoś inny zaczął realizować plan zniszczenia enklaw i wszyscy uratowani przez nią są zagrożeni, a nad światem wisi groźba totalnej wojny między enklawami. Tak więc po cudownej ucieczce z Scholomance El musi wrócić i znaleźć sposób, żeby znów się do niej dostać.

Złote enklawy rozpoczynają się bezpośrednio po wydarzeniach z Ostatniego absolwenta, więc - czysto formalnie - uprzedzam, że niniejsza opinia może zawierać spoilery dotyczące zakończenia tamtej książki.

wtorek, 28 lutego 2023

"Córka Bogini Księżyca" Sue Lynn Tan

Jedna z piękniejszych okładek zeszłego roku. A jej wnętrze...?

Urzekające fantasy inspirowane legendą o Chang'e, chińskiej bogini księżyca.

Dorastająca na Księżycu Xingyin przywykła do samotności. Nie wie, że jest ukrywana przed Niebiańskim Cesarzem, który skazał jej matkę za kradzież eliksiru nieśmiertelności. Kiedy jednak magia Xingyin zostaje wykryta, dziewczyna musi uciekać z domu.

Trafia do Niebiańskiego Królestwa, krainy cudów i tajemnic. Ukrywając swoją tożsamość, korzysta z okazji, by uczyć się u boku syna cesarza. Opanowuje łucznictwo i magię, a między nią a księciem rozkwita uczucie.

Aby ocalić matkę, Xingyin wyrusza na niebezpieczną wyprawę, stawiając czoła legendarnym stworzeniom i okrutnym wrogom. Ale kiedy dochodzi do zdrady, a zakazana magia zagraża królestwu, Xingyin musi rzucić wyzwanie samemu Niebiańskiemu Cesarzowi.

Kupując Córkę Bogini Księżyca, wiedziałam o niej dwie rzeczy: ma przepiękną okładkę oraz opiera się na jakimś chińskim micie (nieznanym mi). Nie miałam pojęcia jednak, że ta opowieść tak niesamowicie mnie wciągnie! Mimo dużego zagęszczenia tekstu na stronie (font raczej drobny, interlinia niespecjalnie duża), przez pierwsze kilkanaście stron leciałam błyskawicznie. Z czasem moje zafascynowanie historią nieco przygasło (a może to tylko kwestia braku czasu na lekturę?), ale po kilku rozdziałach na powrót zalśniło jaśniej, jeszcze bardziej motywując do czytania... Aż przeczytałam ponad dwieście stron, byle dowiedzieć się, jak to się skończy!

poniedziałek, 20 lutego 2023

"Pachinko" Minjin Lee

Koreańska saga rodzina, współczesny klasyk i... mój ogromny literacki zachwyt!

Głęboko poruszająca i napisana z wdziękiem powieść śledzi losy koreańskiej rodziny na przestrzeni pokoleń, poczynając od początku XX wieku.

Sunja, dziewczyna z biednej, ale dumnej rodziny, zachodzi w nieplanowaną ciążę, co może okryć jej bliskich hańbą. Odepchnięta przez zamożnego kochanka znajduje ratunek w ramionach młodego ministra, który oferuje jej małżeństwo i nowe życie w Japonii.

Tak zaczyna się wciągająca saga o wyjątkowych ludziach w fascynujących czasach. Rodzina Sunji doświadcza wzlotów i upadków. Tęskni za ojczyzną, której nie zna, i stara się dostosować do miejsca, którego nie rozumie.

"Pachinko" to uniwersalna historia o tym, co muszą poświęcić imigranci, by znaleźć swoje miejsce w świecie.

🔸Finalistka National Book Award

🔸Jedna z dziesięciu najlepszych książek roku 2017 wg „The New York Times"

🔸Wyróżniona przez m.in. „USA Today”, „Washington Post” i „Boston Globe”

Lekturę Pachinko zaczynałam, nie wiedząc o fabule właściwie niczego. Miałam świadomość, że to jedna z tych świetnie ocenianych historii. Ach, no i wiedziałam, czym jest pachinko. Nie spodziewałam się, że tytułowa gra pojawi się w fabule tak późno, a wcześniej będzie działo się tak niewiele, a jednocześnie... tak wiele!

poniedziałek, 13 lutego 2023

"Droga Zoe" Philip Beard

Bardzo dobrze zrealizowana i wiarygodna opowieść o sposobach radzenia sobie z żałobą.

Opowieść o wielkich emocjach, które rozdzierają serce.

Oraz miłości, która uzdrawia...

Przygotowanie się na odejście najbliższych jest bardzo trudne, zwłaszcza na takie, które przychodzi znienacka. Wie o tym piętnastoletnia Tess DeNunzio, której siostra ginie potrącona przez samochód. Droga Zoe to poruszający list, który Tess pisze do zmarłej siostry. To szczere i intymne wyznanie układa się w niezwykłą opowieść o niej samej, przeżywaniu straty i samotności, odkrywaniu na nowo wspomnień, a przede wszystkim o tym, co tak naprawdę jest ważne.

Jedna z najlepszych powieści 2005 roku według „Booklist”!

Główną rolę w filmie na podstawie książki zagrała Sadie Sink, która podbiła serca widzów jako Max w kultowym serialu Stranger Things.

Droga Zoe to powieść spisana w formie listu – czy może raczej monologu – piętnastoletniej Tess DeNunzio do jej młodszej siostry, tytułowej Zoe. Co istotne, adresatka od jakiegoś czasu nie żyje. Protagonistka opowiada o swojej codzienności, ale pomiędzy jej słowami czają się nieprzebrane pokłady smutku i żalu, przede wszystkim do samej siebie. Drodzy Czytelnicy, przed Wami poruszająca historia żałoby i sposobów na jej przeżywanie.

poniedziałek, 6 lutego 2023

"Narodziny bohatera" Jin Yong

Przepełniona chwałą i patosem opowieść o sztukach walki i honorze, chińska aż do szpiku kości.

W świecie średniowiecznych Chin, w którym kung fu to magia, a królestwa bezwzględnie walczą o władzę, toczy się batalia o tytuł najlepszego wojownika i rodzi się niezwykły bohater.

Po tym, jak jego ojciec – wierny dynastii Song patriota – zostaje zamordowany przez wysłanników cesarstwa Jin, Guo Jing wraz z matką uciekają na równiny, gdzie rządzi założyciel imperium mongolskiego Czyngis-chan, by u niego i jego ludu szukać schronienia. Pewnego dnia Guo Jing będzie musiał stawić czoło swojemu śmiertelnemu wrogowi podczas walki w Gospodzie Pijanego Nieśmiertelnego, ale zanim się to stanie pod opieką Czyngis-chana i Siedmiorga Bohaterów z Południa doskonali swoje umiejętności w sztukach walki. Skromny, oddany, choć nie zawsze mądry, Guo Jing mierzy się ze swoim zarówno wspaniałym, jak i przerażającym przeznaczeniem. W podzielonym kraju, nie znając swojej przyszłości, Guo Jing musi lawirować pomiędzy miłością a wojną, honorem i zdradą, zanim stanie twarzą w twarz z własnym losem i zostanie bohaterem, którym przeznaczone było mu się stać.

Narodziny bohatera to pierwszy tom cyklu Bohaterowie Legendy Kondora, zaliczanego do literackiego, spotykanego chyba tylko w chińskiej kulturze, podgatunku wuxia (czytanego, mniej więcej, jako usia). Słowo to oznacza, w luźnym tłumaczeniu, bohaterów-wojowników i odwołuje się do opowieści, w których honorowi i odważni protagoniści, zwykle pochodzący z niższych klas społecznych, walczą o sprawiedliwość i próbują obalić uciskających lud agresorów lub przedstawicieli wyższych sfer. Choć gatunek ma swoje korzenie w literaturze, obecnie często adaptowany jest w formie komiksów, filmów, seriali czy gier wideo. Jeśli kojarzycie taki film jak Przyczajony tygrys, ukryty smok czy animację Kung Fu Panda (serio, serio, to też można zaliczyć do kina wuxia), mniej więcej wiecie, z czym mamy do czynienia.

poniedziałek, 30 stycznia 2023

"Urządzenie Centauryjskie" M. John Harrison

Space opera o intrygującym zakończeniu i irytującej całej reszcie.

John Truck z pozoru był tylko kolejnym szemranym kapitanem statku kosmicznego. Handlował narkotykami, gdy mógł je dostać, a kiedy ich nie było, przewoził inne towary. W rzeczywistości był jednak ostatnim z Centauryjczyków - choć tylko półkrwi - i w związku z tym jedyną osobą zdolną uruchomić Urządzenie Centauryjskie, rozumną bombę, która mogła być kluczem do rozstrzygnięcia okrutnej kosmicznej wojny.

Klasyczna powieść M. Johna Harrisona stawia na głowie konwencje space opery i jest napisana z precyzją oraz talentem, z jakich zasłynął.

Gdybym miała Urządzenie Centauryjskie opisać jednym słowem, wybrałabym "chaos". Już od pierwszych stron dużo się dzieje i nie zmienia się to niemal do samego końca. Nieustannie ktoś próbuje zwerbować / zaatakować / uprowadzić / odbić / przekabacić naszego protagonistę, Johna Trucka - kapitana statku, podrzędnego przemytnika i handlarza narkotykami. Wszystko z powodu pochodzenia głównego bohatera.

poniedziałek, 23 stycznia 2023

"Dawne i przyszłe wiedźmy" Alix E. Harrow

Jeśli szukacie czegoś feministycznego, z magicznym twistem, dajcie tej historii szansę. Dla mnie to średniaczek, ale Wam może spodobać się znacznie bardziej.

Pełna mocy i magii nowa powieść Alix E. Harrow przenosi czytelnika do Ameryki Północnej końca XIX wieku – w epokę ruchu sufrażystek. Trzy główne bohaterki schodzą na ścieżkę wiedźm, by upomnieć się o swoje prawa. Powieść "Dawne i przyszłe wiedźmy" to hołd złożony nieugiętej mocy i wytrwałości kobiet w walce o swoje prawa i swoje życie.

W 1893 roku nie ma czegoś takiego jak wiedźmy. Lecz kiedyś były – w dawnych, spowitych mrokiem czasach, zanim zaczęto je palić. Teraz jednak czary sprowadzają się do schludnych amuletów i dziecięcych rymowanek. Jeśli współczesna kobieta chce sięgnąć po władzę i moc, musi ich poszukać na ulicy i w urnie wyborczej.

Jednak gdy siostry Eastwood – James Juniper, Agnes Amaranth i Beatrice Belladonna – upominają się w Nowym Salem o zrównanie szans kobiet z mężczyznami, zaczynają poszukiwać zaginionych słów i wchodzą na ścieżkę wiedźm. Nękane przez cienie, ścigane przez siły, które nie ścierpią, by wiedźmy odzyskały moc – o może nawet by pozostały przy życiu – siostry będą się musiały zagłębić w najstarszą magię, zawiązać nowe przymierza oraz odnowić dawne siostrzane więzi, jeśli w ogóle chcą przetrwać. Nie ma czegoś takiego jak wiedźmy. Ale będzie.

Wbrew moim podejrzeniom, Dawne i przyszłe wiedźmy nie należy do przedstawicieli gatunku fantasy young-adult. Owszem, elementu magicznego nie zabraknie, a i niektóre zabiegi fabularne czy stylistyczne zdają się sugerować, że to lektura dedykowana raczej nastoletniej widowni (choć momentami wydaje się, że targetem były osoby dorosłe), ale na tym podobieństwa się kończą. Historia jest mocno osadzona w realiach końcówki XIX wieku, a wątki obyczajowe wydają się równie ważne (a może nawet bardziej istotne) od tych nadnaturalnych. Czy nazwanie jej "historycznym urban fantasy" byłoby nadużyciem? Chyba nie.

poniedziałek, 16 stycznia 2023

"Portret Doriana Graya" Oscar Wilde

Wstyd się przyznać, że dotychczas nie czytałam Portretu Doriana Graya. Na przełomie lat 2022 i 2023 nadrobiłam jednak tę zaległość - było warto?

Wielokrotnie wystawiane i ekranizowane ponadczasowe dzieło najwybitniejszego irlandzkiego autora.

Portret Doriana Graya jest powieścią uniwersalną, w której współczesny czytelnik może odnaleźć własne problemy i rozterki. To lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy w świecie wszechobecnych obrazów i wizerunków szukają własnego oblicza i kształtują obrazy innych, a także dla wszelkiej maści moralistów, którzy nazbyt łatwo szafują potępiającymi wyrokami. Moglibyśmy powiedzieć za Gombrowiczem, który wyciągnął z lektury Wilde’a znakomitą lekcję, że „człowiek jest najgłębiej uzależniony od swego odbicia w duszy drugiego człowieka, chociażby ta dusza była kretyniczna”.

Portret Doriana Graya jest bez wątpienia duchową autobiografią Oscara Wilde’a. Sam artysta uważał, że bohaterowie tej powieści odzwierciedlają różne cechy jego osobowości. Autor pisał w jednym z listów – Portret… „zawiera wiele ze mnie. Bazyli Hallward jest tym, za kogo się uważam; lord Henryk – tym, za kogo uważa mnie świat; Dorian – tym, kim chciałbym zostać – być może w innych czasach”.

Przed lekturą miałam dość ogólne pojęcie o tematyce tego utworu. Wiedziałam, że tytułowy portret jest wyjątkowy, podlega procesowi starzenia, podczas gdy osoba na nim uwieczniona zachowuje wieczną młodość. Ta informacja, jak się przekonałam, stanowiła jedynie początek i przyczynek dla ciekawych rozważań poczynionych przez Autora w tekście.

poniedziałek, 9 stycznia 2023

"Opowieść o dwóch miastach" Charles Dickens

Charlesa Dickensa dotychczas kojarzyłam tylko z Opowieści wigilijnej. Nieco paradoksalnie, w okolicach Wigilii Bożego Narodzenia 2022 roku nie wróciłam do tej historii, ale sięgnęłam po coś znacznie dłuższego.

Rewolucja i miłość w cieniu gilotyny "Była to najlepsza i najgorsza z epok, wiek rozumu i wiek szaleństwa, czas wiary i czas zwątpienia, okres światła i okres mroków, wiosna pięknych nadziei i zima rozpaczy" – tak rozpoczyna swą niezwykłą opowieść Charles Dickens. Słowa te są zapowiedzią dramatycznych wydarzeń przedstawionych z epickim rozmachem. Paryż i Londyn w przededniu Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Ten burzliwy okres ukazany jest przez pryzmat losów młodego francuskiego arystokraty, niesprawiedliwie uwięzionego lekarza, jego córki i angielskiego prawnika. Po osiemnastu latach spędzonych w Bastylii doktor Manette wychodzi na wolność. Szczęśliwie, już na angielskiej ziemi, rozpoczyna drugie życie u boku córki Lucie. Tam przecinają się drogi dwóch mężczyzn: zbiegłego z Francji Karola Darnaya i błyskotliwego adwokata Sydneya Cartona, samotnika i pijaka, których połączy miłość do jednej kobiety – córki doktora. Wskutek dramatycznego splotu okoliczności bohaterowie są zmuszeni porzucić spokojne ulice Londynu i przybyć do Paryża pod rządami krwawego terroru. Porwani w wir wydarzeń zostaną poddani ciężkiej próbie…

Opowieść o dwóch miastach zaczęłam czytać, przyznam, że nad wyraz ambitnie, w języku angielskim. Spodziewałam się niełatwej przeprawy, ale rzeczywistość okazała się znacznie brutalniejsza, niż oczekiwałam. Lekturę w oryginale sobie więc odpuściłam, a z londyńsko-paryską historią zapoznałam się po polsku, na dodatek w formie audiobooka, co okazało się w sumie... zbawieniem!

poniedziałek, 2 stycznia 2023

TOP 10 najlepszych i anty-TOP 5 rozczarowujących książek - podsumowanie 2022 roku

Rok 2022 oficjalnie już za nami.

Dla mnie osobiście był to okres rozwoju na wielu polach. Zakończyłam dwusemestrowe studia podyplomowe z zakresu tłumaczeń. Wiosną oficjalnie zainaugurowałam działalność swojego wydawnictwa Yumeka, którego nakładem ukazały się dwie książki: antologia japońskich esejów o kulinarnej tematyce Wspomnienia podniebienia oraz zbiór dwóch dłuższych opowiadań koreańskiego historyka Chaeho Sina Niebo we śnie (w zbiorze znalazł się też utwór Bitwa dwóch smoków). Praca nad obydwiema książkami, począwszy od ich tłumaczenia, poprzez proces redagowania, przygotowanie okładki, skład, a wreszcie druk, przyniósł mi sporo radości ale też, nie ukrywam, zgryzot. Niemniej, czuję się bogatsza o nowe doświadczenia, a yumekowe zapowiedzi na 2023 rok napełniają mnie ekscytacją.

W tym roku po raz pierwszy miałam okazję wziąć udział w targach książki nie jako odwiedzający, ale uczestnik. Możliwość spojrzenia na Krakowskie Targi Książki 2022 z tej drugiej strony, strony wystawcy, była ekscytująca i pouczająca, ale przede wszystkim zachęcająca, by podobną przygodę jeszcze powtarzać!

Zawodowo, ale nieyumekowo, kontynuuję swój rozwój na pozycji objętej jesienią 2021 roku. Choć czuję się znacznie pewniej niż jeszcze rok temu, wciąż widzę, że muszę się wiele nauczyć, bo system, na którym pracuję, co chwila zaskakuje mnie nowymi zawiłościami. Staram się tym jednak nie przerażać, bo widzę, że w ciągu minionych dwunastu miesięcy zrobiłam ogromny postęp.

Ale dosyć o tym - przejdźmy do podsumowania książkowego!