poniedziałek, 28 marca 2022

"Samuraj" Shūsaku Endō

Oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść o wielkiej podróży i początkach chrześcijaństwa w Japonii w XVII wieku.

"Samuraj" to powieść historyczno-obyczajowa oparta na autentycznym wydarzeniu zvpoczątku XVII w. Endo z wypadków tych okrutnych dni w Japonii wydobył wartości, z których stworzył książkę fascynującą swą szczerością i głębią moralną.

Głównymi bohaterami Samuraja są tytułowy samuraj oraz chrześcijński misjonarz, który przybył do Japonii celem szerzenia swojej religii. Protagoniści wraz z grupą japońskich kupców wyruszają do Nowej Hiszpanii, by nawiązać nowe relacje handlowe. Samuraj decyduje się na udział w tej długiej i niebezpiecznej podróży, wiedziony poczuciem obowiązku wobec swoich suwerenów, z kolei misjonarz wierzy, że dzięki wyprawie poprawi swoje notowania w oczach papieża i doczeka się tytuła arcybiskupa Japonii.

poniedziałek, 21 marca 2022

"Koniec świata" Martin Simmonds, James Tynion IV

Przegląd najgłośniejszych teorii spiskowych ostatnich lat. Trochę pogmatwana historia, ale dziwnie pociągająca.

Cole Turner zajmował się teoriami spiskowymi przez całe swoje życie. Teraz przyjdzie mu się zmierzyć z podstawowym pytaniem - co jest prawdą a co fałszem. I co ważniejsze - kto o tym decyduje. Znany z Coś zabija dzieciaki James Tynion IV przedstawia swoją najnowszą serię. Fani Black Monday Murders nie powinni być zawiedzeni.

Wejście w opisaną w Końcu świata historię nie jest łatwe. Pierwsze strony pełne są dialogów, które rodzą w umyśle czytelnika kolejne pytania, nie udzielając żadnych odpowiedzi. Konfuzja jest tym większa, że rozmowy oscylują wokół wydarzeń czy osób istotnych, być może, z punktu widzenia Amerykanów, co czasami czyni je mniej zrozumiałymi dla czytelników z innych zakątków świata, a pewne smaczki stają się trudniejsze do wyłapania lub wymagają weryfikacji. Jednak co bardziej obeznani w dziejach Stanów Zjednoczonych znajdą tu dla siebie kawał naprawdę dobrej, aczkolwiek pokręconej opowieści.

poniedziałek, 14 marca 2022

"Dworska tancerka" Kyungsook Shin

Majestatyczna, pięknie spisana opowieść o młodej Koreance rozdartej pomiędzy dwoma światami.

Od razu zwrócicie na nią uwagę. I nie będziecie mogli oderwać od niej wzroku. Kim jest kobieta na nabrzeżu w porcie w Jemulpo, ubrana w błękitną suknię i trzymająca w ręce kapelusz ozdobiony wzorami róż? Narzeczoną francuskiego konsula? Pierwszą Koreanką, która przemierzy ocean i zamieszka w Paryżu? Najlepszą dworską tancerką, której Taniec Wilgi porusza serca nie tylko króla? Sierotą wychowywaną w pałacu królowej? Opowieść o Ri Jin fascynuje, bo jej losy nierozerwalnie łączą się z historią Korei, która pod koniec XIX wieku zaczęła otwierać się na świat, zdana na łaskę wielkich mocarstw i targana wewnętrznymi konfliktami. Ale i porusza emocje, bo jej bohaterka boleśnie się przekona, że serce zapłaci cierpieniem, gdy zbyt późno się obudzi. Podążałem krok w krok za Ri Jin, cieszyłem się z nią, wzruszałem, cierpiałem. Odkrywałem z nią dziewiętnastowieczny Paryż i przemierzałem komnaty królewskiego pałacu państwa Joseon. Wsłuchiwałem się w dźwięki fletu daegeum, na którym tak pięknie grał Kang Yeon, ten drugi... To proza wrażliwa na piękno sztuki, muzyki i przyrody, oszczędna w słowach, a przy tym buzująca tłumionymi, silnymi uczuciami. Jestem pewien, że każdy mocno przeżyje spotkanie z Dworską tancerką. Wciąż o niej myślę...

Rozpoczynając lekturę Dworskiej tancerki nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak mocno będzie ona osadzona w realiach historycznych. O tych jednak za chwilę, ponieważ na pierwszym planie pozostaje historia Jin: kobiety o pochodzeniu właściwie nieznanym, przygarniętej na królewski dwór, następnie oddanej pod opiekę francuskiego konsula, z którym wyjeżdża z Korei. To jedna z tych opowieści rozwijających się niespiesznie, opisywanych fragmentarycznie i jednocześnie zaskakujących.

poniedziałek, 7 marca 2022

"Ostatnia prawdziwa singielka" Lauren Ho

Lekka, przyjemna komedia romantyczna, z której bohaterką naprawdę nietrudno się utożsamić.

Co by się działo, gdyby Bridget Jones należała do bajecznie bogatych Azjatów, przypominała nieco Ally McBeal i opisywała wszystko w swoim dzienniku? Szalona i urocza komedia łącząca różne światy, tradycje i wartości.

Andrea Tang ma trzydzieści trzy lata i – wydawałoby się – idealne życie. Odnosi sukcesy zawodowe, mieszka w eleganckim apartamencie, otoczona jest przyjaciółmi. Co z tego, że jako jedyna młoda kobieta w klanie Tang nie ma męża? Przecież nie potrzebuje mężczyzny, żeby czuć się spełnioną! Bez względu na to, co na ten temat mają do powiedzenia jej wścibscy krewni…

Jednak dla wychowanej w tradycyjnej chińsko-malezyjskiej rodzinie Andrei ciężar stawianych względem niej oczekiwań jest trudny do zignorowania. Postanawia wrócić do randkowania. I tak oto na jej drodze staje idealny Eric. Bogaty, atrakcyjny i czarujący przedsiębiorca spełniający wszystkie wymagania klanu Tang.

Kiedy dziewczyna daje Ericowi szansę, Suresh, jej kolega z pracy i największy konkurent do roli partnera w kancelarii prawnej, pokazuje swoje ludzkie (i bardzo przystojne!) oblicze. Szkoda tylko, że jej rodzina nigdy by go nie zaakceptowała…

Andrea musi dokonać wyboru. Czy w niekończącej się rozgrywce pomiędzy zadowalaniem innych a własnym szczęściem uda jej się wypracować kompromis?

Ostatniej prawdziwej singielce Lauren Ho pokazuje, że w byciu singlem nie ma niczego złego, że można realizować się na innych gruntach. Przy okazji wbija także (niezbyt subtelnie) szpilkę wszystkim tym krewnym, którzy zasypują młodszych pytaniami pokroju: "To masz już kawalera?" czy "Przeszłabym się na wesele, nie planujesz jakiegoś?".