poniedziałek, 21 marca 2022

"Koniec świata" Martin Simmonds, James Tynion IV

Przegląd najgłośniejszych teorii spiskowych ostatnich lat. Trochę pogmatwana historia, ale dziwnie pociągająca.

Cole Turner zajmował się teoriami spiskowymi przez całe swoje życie. Teraz przyjdzie mu się zmierzyć z podstawowym pytaniem - co jest prawdą a co fałszem. I co ważniejsze - kto o tym decyduje. Znany z Coś zabija dzieciaki James Tynion IV przedstawia swoją najnowszą serię. Fani Black Monday Murders nie powinni być zawiedzeni.

Wejście w opisaną w Końcu świata historię nie jest łatwe. Pierwsze strony pełne są dialogów, które rodzą w umyśle czytelnika kolejne pytania, nie udzielając żadnych odpowiedzi. Konfuzja jest tym większa, że rozmowy oscylują wokół wydarzeń czy osób istotnych, być może, z punktu widzenia Amerykanów, co czasami czyni je mniej zrozumiałymi dla czytelników z innych zakątków świata, a pewne smaczki stają się trudniejsze do wyłapania lub wymagają weryfikacji. Jednak co bardziej obeznani w dziejach Stanów Zjednoczonych znajdą tu dla siebie kawał naprawdę dobrej, aczkolwiek pokręconej opowieści.

Może jednak martwić fakt, że całość komiksu skupia swoje rozważania wokół teorii spiskowych, które poza Ameryką Północną nie stanowią większego, lub nawet jakiegokolwiek, tematu do debaty. Owszem, całość zaczyna się, jak to było już wspomniane, od konwentu "Zwolenników Teorii Płaskiej Ziemi", która nawet w Polsce jest znana i zapuściła niewielkie korzenie. Ale jeden z rozdziałów skupia całą swoją narrację wokół przekonania, że Barack Obama nie urodził się na Hawajach, a w Kenii, który to temat w polskim Internecie zaistniał na dzień, może dwa, i szybko został zapomniany. Naprawdę, przez kilka stron zastanawiałam się, czy naprawdę taka kwestia może spędzać sen z powiek setek (a może i tysięcy) Amerykanów.

Sam schemat działania tytułowej organizacji i misja, jaka im przyświeca, sprawiają wrażenie, że Stany Zjednoczone są "policją całego świata", a ów cały świat to pięćdziesiąt stanów tego (wedle Wikipedii, czwartego wg kryterium rozmiaru) kraju. Nie pierwszy raz spotykamy się z taką narracją, ale na kartach Departamentu Prawdy bywa ona męcząca, a po zakończeniu przygody pozostawia swoisty niesmak.

Sporym atutem, który jednocześnie czasami uprzykrza lekturę, jest styl graficzny Końca świata. Martin Simmonds operuje barwami w dość niekonwencjonalny sposób, ilustracje często sprawiają wrażenie niewykończonych lub brudnych, co jednak bardzo dobrze wpasowuje się w chaotyczną opowieść. Zachwyca mnie organizacja paneli: są świetnie dobrane i skadrowane, nadając historii wrażenia "filmowości" i dynamiki. Dodatkowo, ze względu na ton historii, ujęcia zdają się być bardzo ciasne, co dodaje klaustrofobicznej atmosfery, pełnej mroku i niepokoju. Czasami, bez uprzedzenia, od czytelnika oczekuje się jednak lektury w nietypowej kolejności. I choć to nie przeszkadza w odbiorze całości, spotkawszy się z takim oryginalnym układem po raz pierwszy, można poczuć się lekko skołowanym.

Jednakże same okienka byłyby niczym, gdyby nie można ich wypełnić ciekawymi postaciami. Prawa rządzące światem poznajemy (na nowo) oczami Cole'a Turnera, agenta i analityka FBI, który zajmuje się badaniem teorii spiskowych, które co rusz wypełzają na światło dzienne. Pomocą służy mu grupka agentów tytułowego Departamentu, tłumacząc, czym się zajmują, oraz wyjaśniając, z jakimi zagrożeniami mierzą się na co dzień. Pomimo dość małej objętości tomiku, mile zaskoczyły mnie liczba i różnorakość ciekawych bohaterów, zvktórych każdy charakteryzuje się swoimi specyficznymi "dziwactwami".

Departament Prawdy. Koniec świata może napotkać na polskim rynku sporo trudności. Nie tylko startuje z przegranej pozycji, będąc komiksem, ale też skupia się na tematach, które często nie wyszły poza teren Stanów Zjednoczonych. Odrzucić może również sposób narracji, kreujący USA jako pępek świata. Pomimo tych wad serwowany na samym początku twist fabularny intryguje i zachęca do przewracania kolejnych kartek i kontynuowania przygody, nawet po dotarciu do ostatniej strony.

Ocena końcowa: 4/6

Opinia pierwotnie opublikowana w serwisie Popbookownik.pl.

 

Tytuł: Koniec świata (org. The End of the World)
Seria: Departament Prawdy #1
Autorzy: Martin Simmonds, James Tynion IV
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Data wydania: 26 stycznia 2022 r. (premiera: marzec 2021)
Ilość stron: 152

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz