poniedziałek, 7 sierpnia 2023

"Heaven" Mieko Kawakami

Mieko Kawakami wreszcie w Polsce! Na pierwszy ogień poszło Heaven, które w 2022 roku trafiło na krótką listę książek nominowanych do nagrody Bookera.

Niezwykle poruszająca powieść Mieko Kawakami, wielokrotnie nagradzanej japońskiej pisarki, autorki światowego bestsellera „Piersi i jajeczka”.

Czternastoletni chłopak z powodu swojego zeza jest pośmiewiskiem całej klasy. Nie potrafi obronić się przed napaścią kolegów, więc godzi się ze swoim losem i cierpliwie znosi wszystkie tortury i upokorzenia, którym jest poddawany. Pewnego dnia znajduje w swoim piórniku list bez nadawcy, którego treść rozpoczyna zdanie „Pasujemy do siebie”. Odnalezienie kogoś, kto być może rozumie to, co przeżywa, sprawia, że w jego życiu pojawia się promyk nadziei.

Tym promykiem okazuje się Kojima, dziewczyna z jego klasy, prześladowana za bycie brudną i biedną. Dziewczyna ma w sobie radość życia i pewnego rodzaju zrozumienie dla tego, przez co oboje muszą przechodzić.

Spotykają się w tajemnicy, gdyż mają świadomość, że ta przyjaźń mogłaby sprowokować ich prześladowców do znacznie gorszych czynów. Chłopak nadal znosi brutalność kolegów, jednak przyjaźń z Kojimą przynosi mu ulgę i pomaga przetrwać.

Mieko Kawakami głosem swojego bohatera opowiada historię przemocy i poniżenia. Snuje opowieść o paraliżującym strachu i samotności. Realistyczna i głęboka, dotkliwa powieść autorki, która w Japonii jest ikoną feminizmu i nie boi się brać na warsztat trudnych tematów.

Rozpoczęłam swoją literacką przygodę z prozą Kawakami od angielskiego wydania Breasts and Eggs, później sięgnęłam po All the Lovers in the Night, a dopiero teraz przeczytałam jej bookerową nominację. I niestety, tak jak przy poprzednich tekstach, obyło się bez zachwytów.

Heaven szokuje i porusza niemal od pierwszych stron, przede wszystkim opisami aktów przemocy, jakich doświadcza główny bohater przezywany przez "kolegów" Maroko. To, co go spotyka, jest naprawdę okropne, podczas lektury nie potrafiłam się nie krzywić. Przez pewien czas odwracałam strony z silną obawą, co też czeka go - a przy okazji także i mnie - dalej. Kulminacją okropieństw staje się pewna rozmowa, która ma miejsce mniej więcej w połowie tomu. Poprowadzona może nieco zbyt górnolotnie, poprzez wkładanie w usta bohaterów wielu wielkich, trochę nieprzystających do młodego wieku rozmówców, słów, wydała mi się ciekawym doświadczeniem literackim. Choć zaznaczyłam w jej trakcie kilka ciekawych wypowiedzi, uznaję tę konwersację za przesadnie długą, przez co jej przesłanie się rozmywa.

Od tych okropieństw przyjemną, wprowadzającą odrobinę spokoju rzeczą, jest opis znajomości Maroko z Kojimą, koleżanką z klasy, która także pada ofiarą docinek ze strony innych dziewcząt. Ich relacja jest urocza i cieplutka, choć utworzona na fundamencie doświadczanej przemocy. Z czasem okazuje się jednak, że ta dwójka reprezentuje zupełnie przeciwne podejście do agresji. O ile Maroko chce stawić opór, Kojima próbuje go do niego zniechęcić, prezentując frustrująco bierną, czy nawet męczeńską, postawę, twierdząc, że jest jej żal oprawców. Ciężko było mi pogodzić się z jej postawą, myślę jednak, że jestem w stanie zrozumieć jej motywacje oraz decyzję Autorki o takim wykreowaniu bohaterki.

Niestety, od wspomnianej we wcześniejszym akapicie rozmowy, Heaven zdaje się lecieć na łeb. Fabuła podąża w dość dziwną, nieco niezrozumiałą dla mnie, stronę. Zachowanie dorosłych, którzy nie potrafią / nie chcą odróżnić obrażeń zadanych w wyniku aktu przemocy od tych wynikających ze zderzenia z rowerem(?), szokuje w sposób innych niż opisy scen przemocy. Działa na mnie wręcz oburzająco. Sam finisz także wydał mi się niesatysfakcjonujący, choć jednocześnie... piękny. Niestety, w moim odczuciu bardziej pasowałby on do zupełnie innej opowieści.

Heaven to moje kolejne średnio udane spotkanie z prozą Mieko Kawakami. Mam wrażenie, że wykorzystywane przez nią sposoby opowiadania historii zwyczajnie do mnie nie trafiają. Znów bowiem zachwycałam się początkiem i środkiem, czy raczej pozostawałam pod ich ogromnym wrażeniem, a końcówka jakoś mi się rozmyła. Nawet jeśli Autorka nie dąży do tego, by jej opowieści miały jakiś morał, jej finisze zwyczajnie mnie zawodzą. Heaven bez wątpienia dotyka ważnego tematu, ale nie sposób go polecić jako "lekturę obowiązkową dla każdego".

Ocena końcowa: 4-/6

 

Tytuł: Heaven (org. ヘヴン)
Autorka: Mieko Kawakami
Przekład: Anna Horikoshi
Wydawnictwo: Mova
Data wydania: 14 czerwca 2023 r. (premiera: wrzesien 2009)
Ilość stron: 263

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz