niedziela, 11 kwietnia 2021

[Przed premierą] "Mroczna wiedza" Naomi Novik

Nowe, mroczniejsze spojrzenie na wątek magicznej szkoły, skierowane raczej do starszej młodzieży, ale także bardziej dorosły czytelnik powinien się dobrze bawić.

Pierwsze sto stron to istny chaos. Po otwierającej powieść akcji, główna bohaterka i narratorka, Galadriel (zwana w skrócie El), stara się wyjaśnić działanie Scholomance oraz dynamikę swojej znajomości z innymi uczniami. Początkowo ekspozycji jest więc sporo, a pogadankowy sposób jej wprowadzenia, choć niepozbawiony zalet takich jak przedstawienie przezeń charakteru El, sprawia wrażenie bałaganu. Muszę jednak zaznaczyć, że pomiędzy segmentami opisującymi świat przedstawiony nie brakło miejsca na wydarzenia "tu i teraz", które pomagają lepiej ogarnąć sytuację. W drugiej połowie tomu akapity ekspozycyjne ustępują miejsca dynamicznej akcji, a cała zgromadzona wcześniej wiedza szczęśliwie układa się w spójną całość.

Na początku nie byłam przekonana do ogólnego pomysłu na szkołę, w której nie ma nauczycieli, za to na każdym kroku może czaić się złowróg gotowy pożreć nieuważnego ucznia, i nawet po zakończeniu lektury mam wrażenie, że nie miałaby prawa istnienia w prawdziwym świecie. (Jednak czym jest "prawdziwy świat" wobec wykreowanego przez Autorkę świata, gdzie istnieje rozbudowany system magii i różne potwory?) Naomi Novik postawiła na indywidualizację umiejętności magicznych, każdy z uczniów zdaje się posiadać pewien charakterystyczny zestaw umiejętności. El na przykład ma wyjątkowy dryg do magii niszczącej, przez co musi się mieć na baczności, by przy okazji walki z najmniejszym potworem nie zniszczyć połowy szkoły.

Wspominając o El, nie zyskała ona mojej sympatii. Owszem, nie jest typową "damą w opałach"; ma własne zdanie i nie boi się go przedstawić. To typowa tsundere, która z jednej strony chce zdobyć akceptację otoczenia i przyjaźnie, które mogą się przerodzić w sojusze (niezwykle przydatne w dniu zakończenia szkoły), z drugiej jednak jest odpychająca w obyciu i niesympatyczna. Jej antypatyczne zachowanie i niesamowita duma trochę działały mi na nerwy - i nie mówię, że nie miała powodów do takiej postawy, ale wydała mi się ona przesadzona. Szkolni koledzy Galadriel zostali w Mrocznej wiedzy zarysowani raczej pobieżnie, czytelnik nie ma okazji zbytnio ich poznać, ale mam nadzieję, że ich charaktery zostaną rozwinięte w kolejnych tomach serii.

Pisząc o Mrocznej wiedzy, pozwolę sobie postawić ją obok Harry'ego Pottera i krótko skonfrontować. Klimatycznie powieść Naomi Novik plasuje się gdzieś w okolicach czwartego tomu przygód Harry'ego - jest mroczniej i trochę bardziej "dorośle" niż w Kamieniu Filozoficznym. Tytułowa Scholomance to miejsce bardziej niebezpieczne niż Hogwart i znacznie odmienne od tego, co kojarzymy ze szkołą: tutaj nie ma nauczycieli, uczniowie rozwijają się we własnym zakresie, a magiczna bestia może czaić się w każdym miejscu, nawet przypisanym uczniowi pokoju. Autorki kładą nacisk na inne elementy: J.K. Rowling w pierwszym tomie odkrywa magiczny świat przed swoim protagonistą i czytelnikiem, kreśląc sympatyczną opowieść o sile przyjaźni, tymczasem Naomi Novik wrzuca odbiorcę na głęboką magiczną wodę, a siła przyjaźni (chociaż obecna) ustępuje miejsca walce z uprzedzeniami. Z zainteresowaniem będę się przyglądać drugiej części Scholomance, The Last Graduate - może i tutaj pojawi się jakiś większy "boss"?

Uważam, że Mroczna wiedza to pozycja warta zainteresowania. Przedstawiony w niej koncept magii jest ciekawy, a szkoła znacząco różni się od Hogwartu - jest znacznie bardziej niebezpieczna, niezależna i tajemnicza niż ten popularny zamek. Mimo że to historia z kategorii "young adult", niepozbawiona pewnej dozy przewidywalności, dobrze się przy niej bawiłam, chociaż początkowy chaos mnie odrobinę zniechęcał. Zachęcam, by dać tej historii szansę i zanurzyć się w pełnym złowrogów świecie.

Ocena końcowa: 4+/6

Za możliwość lektury przed premierą dziękuję Domowi Wydawniczemu Rebis.

 

Tytuł: Mroczna wiedza (org. A Deadly Education)
Seria: Scholomance #1
Autor: Naomi Novik
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 13 kwietnia 2021 r. (premiera: wrzesień 2020)
Ilość stron: 336

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz