poniedziałek, 27 września 2021

"Piekarnia czarodzieja" Byeongmo Gu

Baśniowa opowieść o nastolatku z problemami. Krótka, wciągająca i z fajnym przesłaniem.

Koreańska baśń, w której spełniają się niebezpieczne życzenia.

Diabelskie Ciastko Cynamonowe, Migdałowa Laseczka Wspomnień, a może Pokojowy Scone z Rodzynkami? W piekarni czarodzieja czekają na ciebie magiczne przysmaki, jednak uważaj, co wybierasz.

Całodobowa piekarnia, z której unosi się aromatyczny zapach cudownych wypieków, od wielu lat była jego jedynym schronieniem. Chociaż – jak sam przyznaje – nigdy nie lubił pieczywa.

Kiedy matka porzuciła go na stacji kolejowej, a wiele lat później jego macocha pani Bae i jej córka Muhee skutecznie wykluczyły go z życia rodzinnego, musiał radzić sobie sam.

Ponownie odrzucony i tym razem niesłusznie oskarżony o okropną zbrodnię chłopak musi uciekać, aby ocalić swoje życie. Schronienie znajduje u Piekarza, od którego codziennie kupował pieczywo. Musi tylko pomóc w prowadzeniu jego strony internetowej.

Jakie tajemnice skrywa Piekarz? Czy chłopak odnajdzie w końcu szczęście i stawi czoła swojej przeszłości?

Książka porusza problem przemocy seksualnej wobec nieletnich – jej treść nie jest odpowiednia dla osób poniżej 16. roku życia.

Piekarnia czarodzieja łączy w sobie element magiczny oraz wątek obyczajowy. Ten pierwszy bardzo mi się spodobał. Wyjątkowe słodycze dostępne w tytułowej piekarni, nawet jeśli dostępne "od ręki", są drogie i opatrzone długimi opisami punktującymi możliwe efekty uboczne. Wplecione w ciastka zaklęcia nie należą także do wszechmocnych, o czym nabywcy zdają się czasami zapominać. To odświeżający powiew po wielu tekstach, w których jedynym ograniczeniem dla magii są wyobraźnia autora czy wiedza bohatera. Spodobało mi się także, że Autorka nie ograniczyła się tylko do „gdybania” na temat efektów ubocznych, ale postawiła na drodze protagonisty postaci, które doświadczyły ich na własnej skórze.

Ciężko powiedzieć, by opisany w Piekarni czarodzieja wątek obyczajowy mi się podobał. Autorka porusza problematykę rodzin "z przeszłością", kumulując w jednym miejscu prawdopodobnie wszystkie możliwe tragedie. Porzucenie na dworcu, próby samobójcze rodzica, ignorowanie potrzeb dorastającego dziecka, faworyzowanie, brak poczucia bezpieczeństwa w domu, wreszcie wykorzystywanie… Wszystko to jest tu poruszone. Nic dziwnego, że protagonista próbuje uciec od takiego życia, a gdy dowiaduje się o magicznych właściwościach wypieków oferowanych w lokalu, w którym znalazł schronienie, chce wykorzystać ich moc, by zmienić swoją przeszłość i, być może, odnaleźć szczęście.

Kolejnym rzadko spotykanym, a przez to niesamowicie ciekawym, zabiegiem było przygotowanie dwóch zakończeń. Tak, Byeongmo Gu napisała dwa możliwe zakończenia historii swojego nastoletniego bohatera. Co ważne, obydwa warianty są ciekawe i otwarte, motywując czytelnika do uruchomienia wyobraźni oraz zastanowienia się, jak historia potoczy się dalej.

Piekarnia czarodzieja to bardzo ciekawa historia kierowana do starszej młodzieży oraz dorosłych. Dzięki baśniowości dramatyczna tematyka odbierana jest nieco łatwiej, a przesłanie, zgodnie z którym magia (czy "siła wyższa") nie stanowi rozwiązania każdego problemu, wydaje się jak najbardziej "na miejscu". Dodatkowo polskie wydanie prezentuje się naprawdę ślicznie, więc stanowić będzie świetną ozdobę każdej półki.

Ocena końcowa: 5-/6

 

Tytuł: Piekarnia czarodzieja (org. 위저드 베이커리)
Autor: Byeongmo Gu
Wydawnictwo: Kobiece Young
Data wydania: 15 marca 2021 r. (premiera: marzec 2009)
Ilość stron: 225

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz