czwartek, 26 stycznia 2012

"Egzamin dojrzałości" - Lois Lowry

Tytuł: Egzamin dojrzałości (org. Find a Stranger, Say Goodbye)
Autor: Lois Lowry
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania:  4 czerwca 2004 r. (premiera: styczeń 1990)
Ilość stron: 228

Po literaturę młodzieżową sięgam równie chętnie jak po fantastykę. Powszechne jest łączenie tych dwóch gatunków, co skutkuje powstaniem kolejnego romansu z wampirami/wilkołakami/zmiennokształtnymi/itp. w tle. W takim sąsiedztwie Egzamin dojrzałości wypada nadzwyczaj... nadzwyczajnie.

Wydaje się, że Natalie Armstrong ma wszystko: urodę, wiedzę, kochającą rodzinę i wspaniałego chłopaka. Tymczasem dziewczyna odkrywa, że nie jest biologiczną córką ludzi, do których przez ostatnie siedemnaście lat mówiła "mamo i tato": została adoptowana jako niemowlę. Nastolatka, skończywszy liceum, przed rozpoczęciem studiów medycznych, chce odnaleźć swoją rodzicielkę, poznać ją. I zapytać... właściwie o co? "Czemu mnie zostawiłaś? Czemu mnie nie chciałaś?" Czy po tak długim okresie czasu uda jej się odnaleźć miejsce, w którym się urodziła? Czy odnajdzie biologiczną rodzinę, której będzie mogła zadać choć TO pytanie?

Ja nie udzielę odpowiedzi - zrobi to autorka Egzaminu dojrzałości. Książka jest krótka, ale treściwa. Zawiera w sobie ciekawe spostrzeżenia na temat adopcji. Sielankowy, lekko infantylny początek to tylko wprowadzenie, akcja szybko się rozwija, wątek poszukiwań wysuwa na pierwszy plan. Lowry nie rezygnuje jednak z przedstawienia odbiorcy codzienności bohaterki. W swojej opowieści łączy dramatyczne wybory, niespodziewane zwroty akcji oraz zabawne sytuacje, które spotykają Natalie w domu. Dzięki temu czytelnik nie nudzi się i nie ma wrażenie przytłoczenia ponurą atmosferą. Zresztą...

Główna protagonistka okazuje się niesamowicie sympatyczną postacią. Ale też okropnie naiwną (a może to tylko idealizm?). Wyrusza z domu na poszukiwania kobiety, o której nie wie zupełnie nic. Ja na pewno bym się na taką wyprawę nie pokusiła, stchórzyłabym. Dużą rolę w powieści odgrywa ojciec Natalie - to on zainspirował córkę do zostania lekarzem. Pani Lois niestety nie udało uniknąć się naiwności i "cukierkowatości" w tej książce: wszyscy bohaterowie są mili, chętnie pomagają młodej pannie Armstrong, a już jej adopcyjna mama - Kay - bije wszelkie rekordy przerysowania (kto "normalny" mierzy metraż pokoju trzydziestocentymetrową linijką?).

Książkę czyta się niesamowicie szybko i przyjemnie. Niewymuszony humor i interesujące zwroty akcji utrzymują czytelnika przy lekturze, podobnie jak urocze postacie. Dorzućmy do tego sporą czcionkę, lekki w odbiorze język i otrzymujemy spis cech najbardziej poczytnych książek świata! Lowry zawarła w swojej powieści morał, który dodatkowo uatrakcyjnia lekturę. Autorka nie domknęła swojej historii, pozostawiła czytelnikom możliwość zrobienia tego za siebie. Nie przepadam za takimi "niedokończonymi" opowieściami, ale w tym przypadku uważam to za pomysł wręcz wybitny. Daje temat do dyskusji ze znajomymi - wystarczy podsunąć im tę książkę...

Egzamin dojrzałości to historia w lekki i przyjemny sposób poruszająca poważny problem. Podoba mi się polski tytuł: symbolicznie nawiązuje do tematyki. Uważam tę powiastkę za wartą uwagi i polecam ją każdemu: młodemu i starszemu, chłopcu i dziewczynie. Poruszająca, pełna emocji i niemal baśniowa historia o nastoletniej poszukiwaczce prawdy o sobie samej już na Was czeka!
Ocena końcowa: 6-/6
Polecam: absolutnie każdemu

++++++++++
Dziedzictwo tom II - Christopher Paolini
Najgłośniejszy światowy megabestseller od 2003 roku. Od sierpnia 2003 roku nieprzerwanie na szczycie list bestsellerów. Eragon – bohater Paoliniego, młody wiejski chłopak znajduje niebieski kamień i przynosi go do domu. Zanim udaje mu się sprzedać go handlarzowi, z „kamienia” wykluwa się szafirowy smok, Saphira. Smoka próbuje ukraść zły Urgals, który brutalnie morduje wuja Eragona. Chłopcu i smoczycy w ostatniej chwili udaje się uciec. Od tej chwili Eragon poprzysięga zemstę mordercy wuja i wyrusza na wyprawę, by uratować świat i stać się ostatnim legendarnym Jeźdźcem Smoków.
Eragon jest związany z Saphirą magiczną mocą, psychiczną więzią, która wzmacnia ich wzajemną siłę, lecz jest trochę...nieprzewidywalna. Król krainy, w której rozgrywa się akcja – Alagaesii – jest także Jeźdźcem, zaprzedał się jednak ciemnej mocy... W książce znajdujemy wszystko co niezbędne dla nowej generacji fantasy: wspaniałe walki, historyczne bronie, tajemniczy spisek i... kobieta elf, która pojawia się w snach Eragona. Czy Eragon pokona złego króla i zostanie Jeźdźcem Smoków, czy ulegnie ciemnej mocy? Odpowiedź poznamy w "Dziedzictwie".
Premiera: 25 stycznia 2011 r.
Ilość stron: 496
Cena: 39,90 zł
Wydawnictwo: Mag

20 komentarzy:

  1. Czytałam ją bardzo dawno temu i była to jedna z pierwszych recenzji, które napisałam (niestety, podziały się gdzieś na starym dysku, który padł). Wspominam ją całkiem dobrze, jako jedną z lepszych powieści dla nastolatek, która przekazuje jakieś wartości, a nie jest infantylną historyjką o księżniczkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, książka wata uwagi, na pewno podczas wizyty w bibliotece będę o niej pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak tylko nadarzy się okazja, chętnie przeczytam tą lekturę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytam, jeśli tylko będzie ku temu okazja. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie przepadam za młodzieżową lekturą- odpuszczę sobie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Polecę tą książkę mojej siostrzenicy. Pewnie jej się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachęciłaś mnie. Z przyjemnością sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam od tego autorka "Dawcę" w troszkę antyutopijnych klimatach, ale jak najbardziej mam ochotę na coś innego jego pióra.
    Pozdrawiam i książki poszukam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę się w końcu zabrać za tą serie komentuje obserwuje liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że jak nadarzy się okazja to przeczytam. Z chęcią poznam młodzieżowe powieści, które są właśnie takie... zwyczajne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi bardzo ciekawie :) Nie spotkałam się do tej pory z twórczością tej autorki, ale "Egzamin dojrzałości" po Twojej recenzji to książka, którą z pewnością przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chętnie przeczytam, zapowiada się naprawdę ciekawie i może to coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może kiedyś, na razie brak czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyznaję, brzmi ciekawie. Zastanowię się nad nią.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze interesowało mnie to, dlaczego ludzie adoptowani czują tak ogromną potrzebę odnalezienia biologicznych rodziców. Czy ważne jest to, kto nas urodził, jeśli ktoś zupełnie inny zajmuje się nami i kocha nas? Chętnie przeczytam tę książkę, może dowiem się z niej czegoś ciekawego :)

    PS. Jesteś z Nowego Sącza? Ja też (tzn. z okolic) :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Po tak wspaniałej recenzji nie pozostaje mi nic innego, jak wybrać się po książkę do księgarni.

    http://ksiazkinallii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Patrząc na tak wysoką notę trudno odpuścić :). Koniecznie muszę przeczytać :).

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Póki co nie sięgnę po Egzamin dojrzałości. Może kiedyś, za kilka lat, ale chwilowo raczej sobie odpuszczę;)

    OdpowiedzUsuń