niedziela, 23 sierpnia 2015

30 Day Book Challenge - dzień 29


Dzień 29 - Książka, której wszyscy nienawidzą, ale tobie się podoba
    Witajcie w kolejnym dniu książkowego wyzwania! Dziś temat fajny, chociaż trochę trudny, bo przeważnie to ja hejtuję książki, które wszyscy uwielbiają... Ale może, może coś uda się znaleźć. Pozwólcie, że zagłębię się w swoją biblioteczkę.

Na pewno mogłabym tu wymienić Pięćdziesiąt twarzy Greya E.L. James. Nie, nie pokochałam tej książki - a kontynuacji nie czytałam, bo nie mam chęci - ale też nie jestem jej tak przeciwna, jak większość Blogerek. Mnie też wkurzała wewnętrzna bogini tańcząca salsę i okrutnie bezpłciowa główna bohaterka, ale... Dostrzegłam w tej powieści coś w miarę dobrego, przez co mogę ją określić jako "przeciętną", a nie "złą, be i fuj".
Tyle że chyba nie o to chodzi w dzisiejszym wyzwaniu?

Jedyną inną książką, która spełniałaby dzisiejsze kryterium, jest Ogniem i mieczem Henryka Sienkiewicza. To lektura, a przez to znienawidzona przez wielu (czasem jeszcze przed przeczytaniem) powieść. Ja pierwszą część Trylogii czytałam z własnej woli, bez przymusu, i naprawdę świetnie się przy tym bawiłam. Podobały mi się zachowanie Zagłoby, poruszona tematyka, starodawny język, no i Bohun ;) Potop, który obecnie katuję, nie przypadł mi tak bardzo do gustu. (Ale o tym będzie przy innej okazji.)

A jakie książki Wam się podobały, choć inni wieszają na nich psy? Macie takie w ogóle?
Miłego popołudnia / wieczoru! 

1 komentarz:

  1. To ja też dam coś Sienkiewicza: "Krzyżacy". Nie wiem, dlaczego ta książka jest tak znienawidzona przez uczniów...

    OdpowiedzUsuń