Już dawno nie czytałam czegoś tak długo! Zrzucę to na karb sesji, w kończącym się tygodniu miałam naprawdę mnóstwo nauki.
Robi się coraz krwawiej, coraz bardziej tajemniczo, ale Georgia coraz mnie denerwuje. Wprawdzie wyjaśnień jest już mniej, ale nadal mam wrażenie, że akcja raczej powoli brnie do przodu. I, co ważniejsze, spycha zombiaczki na drugi plan, na pierwszym umieszczając polityczne machlojki mające na celu zdobycie władzy przez sepa... radykałów.
No chyba nie tego spodziewałam się po Przeglądzie.
Postęp: 80%
Co Wy obecnie czytacie? I jak przedstawia się Wasze książkowe podsumowanie stycznia? Ja przeczytałam siedem książek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz