Chyba najwyższa pora, by się za to zabrać ;) Wreszcie odgrzebałam się spod egzemplarzy recenzenckich i zabrałam się za numer 1 na Waszej liście.
I, prawdę mówiąc, jestem daleka od zachwytów. Początek był nawet niezły, ale w chwili obecnej ciekawie zapowiadający się horror zamienił się w romansidło. Główna bohaterka także nie przypadła mi do gustu, ale może jej niekonsekwencja wynika ze stresu pourazowego. Doczytam do końca, może opowieść jeszcze się rozkręci.
Postęp: 76%
Co Wy obecnie czytacie? Czytaliście pewnie Tajemnicę - jak Wam się podobało?
Chyba jako romansidło właśnie ktoś mi to kiedyś polecał...
OdpowiedzUsuńMara Dyer jescze przede mną, ale czeka na półce. Mam nadzieję, że zrecenzujesz!
OdpowiedzUsuńDrugastronaksiazek.blogspot.com
U mnie to się czyta "Mroczne umysły" drugi raz żeby sobie odświeżyć przed zabraniem się za resztę części. A Mara Dyer dopiero przede mną więc czekam na bardziej szczegółową recenzję. I mam nadzieję, że przez te pozostałe procenty jeszcze będzie jakiś zwrot akcji ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/
Zaczyna właśnie "Klątwę Tudorów" :)
OdpowiedzUsuń