Autor: Daniel H. Wilson
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 22 września 2011 r. (premiera: czerwiec 2011)
Ilość stron: 408
Książki katastroficzne, przedstawiające wojnę lub świat po niej niesamowicie działają na moją wyobraźnię. Gdy tylko przeczytałam opis Robokalipsy, czułam, że także ta pozycja mnie wciągnie. Czy się pomyliłam?
Rozwój techniki i postęp technologiczny to rzeczy dobre - nie będę temu przeczyć. Ja sama jako jedną z możliwych ścieżek kariery rozważam robotykę. Nasi dziadkowie czy rodzice (ba! nawet ja sama w wieku lat siedmiu) nie mogli przewidzieć, jak bardzo nasze społeczeństwo się rozwinie, jak wiele rzeczy będą potrafiły zrobić maszyny.
Robokalipsa, jak możemy domyślić się rozbierając tytuł na "czynniki pierwsze", opowiada o "robotach" i "apokalipsie". Naukowcy zbudowali Archosa - maszynę zbyt inteligentną, by móc ją powstrzymać przed panowaniem nad światem. Roboty zaczynają zabijać, zaskoczeni ludzie są bezradni... Czy Ziemię opanują mechaniczne twory? Czy znajdzie się ktoś zdolny powstrzymać zagładę?
Po przebrnięciu przez kilka początkowych stron po prostu wsiąkłam w tę historię. Pierwszym, ogromnym atutem są tu język i styl pisania. Książkę napisano jak najprawdziwszy raport z działań wojennych, rozpoczynający się "Odprawą" i kończący "Raportem końcowym". Środek podzielono na pięć części (Pierwsze incydenty, Godzina zero, Przetrwanie, Przebudzenie, Odwet), z których każda składa się z kilku rozdziałów-relacji (w czasie teraźniejszym!) z przebiegu wojny technologiczno-społecznej, widzianej oczami nastoletniej dziewczynki, pani prokurator, ambitnego japońskiego naukowca, żołnierza... Dodatkowo każdy rozdział opatrzony jest komentarzem "autora" raportu, niejako spajającym ze sobą początkowo niepowiązane wątki.
Wykreowany świat na pewno nie jest piękny ani spokojny. Autor w niewielu słowach potrafi oddać dramatyzm, tragizm, również "krwawość" opisywanej sytuacji. Czytając, miałam wrażenie oglądania filmu: tak doskonale, barwnie i przekonująco pan Wilson pisze. Co więcej, gdyby nie to, że żyję na tym świecie i wiem, że opisywane wydarzenia to fikcja literacka, mogłabym uwierzyć, iż to wszystko się NAPRAWDĘ wydarzyło! Bohaterowie nie są wycięci z papieru, boją się, chowają, ale chcą walczyć. A czytelnik wraz z nimi.Tego nie można opisać, tego trzeba samemu doświadczyć!
Emocje towarzyszą nam od mniej więcej dziesiątej do ostatniej strony. Wynik wojny nie jest przesądzony do samego końca. Mimo kilku czekających na mnie obowiązków, nie mogłam odłożyć książki przed jej skończeniem. Sam finisz zaskakuje - bardzo pozytywnie!
Książka nie pozostawia czytelnika obojętnym, zmusza do refleksji. Czy jesteśmy gotowi, by ponieść konsekwencje zbudowania maszyny doskonałej, inteligentnej? Nasze społeczeństwo od kilku lat rozwija się szczególnie intensywnie, więc wizja wykreowana przez Wilsona (robot zbyt mądry, by go okiełznać) nie jest wcale taką bujdą... Nie namawiam do zaprzestania rozwoju, ale zwolnijmy troszkę, zastanówmy się, co by było gdyby...
Robokalipsa to książka warta przeczytania. Stawia kilka istotnych pytań, skłania do refleksji, ale nie nachalnie. Czytelnik ma wrażenie, że żyje w opisywanej rzeczywistości, jeszcze silniej wczuwa się w dramatyczną sytuację postaci. Kto wygra wojnę? Czy niedoskonały człowiek ma jakiekolwiek szanse w starciu z żywym (tak, żywym) ideałem, ze stworzoną przez siebie maszyną-zabójcą? Niedługo ma też ukazać się film: przewiduję ogromny sukces kasowy (oby nie spaprali, oby nie spaprali...). Na razie zachęcam: przeczytajcie ten raport - gwarantuję, że nie pożałujecie!
Ocena końcowa: 5/6
Polecam: osobom ciekawym nowego, post-apokaliptycznego i bardzo realnego świata
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Znak (jeszcze przed premierą).
Serdecznie dziękuję!
+++++++++++
A
teraz garść informacji wydawniczych od MAGa. Jesień zapowiada się
dość... ciekawie dla miłośników historii o wampirach - czy się do nich
zaliczacie?
Dotyk martwych - Charlaine Harris
4. sezon serialu Czysta Krew, oparty na 4. tomie serii (Martwy dla świata), nadciąga w październiku.Charlaine Harris na nowo definiuje i ożywia świat istot nadnaturalnych – w cyklu bestsellerowych powieści o wampirach z Południa, których główną bohaterką jest kelnerka-telepatka Sookie Stackhouse. Sookie – obdarzona urokiem mieszkanki amerykańskiego Południa i zmagająca się z tysiącem głosów w głowie – szybko staje się ulubienicą wszystkich gości baru i katalizatorem nadprzyrodzonych wydarzeń w świecie, który jest dziwny i niesamowity, a zarazem prawdopodobny.
Premiera: 21 września 2011 r.
Ilość stron: 200
Cena: 29,99 zł
Wydawnictwo: MAG i Nowa Proza
W pół drogi do grobu - Jeaniene Frost
Dokonując
zemsty, półwampirzyca Catherine Crawfield poluje na nieumarłych i ich
zabija. Ma nadzieję, że odnajdzie wśród wampirów swojego ojca,
odpowiedzialnego za zniszczenie życia jej matce. Schwytana przez Bonesa,
łowcę nagród polującego na wampiry, zostaje zmuszona do współpracy. W
zamian za znalezienie ojca Cat zgadza się trenować z seksownym nocnym
łowcą, aż dorówna mu umiejętnościami walki.Jest zdziwiona, że nie kończy jako jego przekąska. Czyżby rzeczywiście istniały dobre wampiry? Wkrótce Bones przekona ją, że bycie mieszańcem nie jest wcale takie złe. Zanim jednak Cat zdąży się nacieszyć nowo zdobytym statusem pogromczyni demonów, oboje będą ścigani przez grupę zabójców. Cat musi opowiedzieć się po jednej ze stron…A Bones okaże się dla niej równie kuszący jak żywy mężczyzna.
Premiera: 21 września 2011 r.
Ilość stron: 440
Cena: 35,00 zł
Wydawnictwo: MAG
Gorzej niż martwy - Charlaine Harris
Społeczność nadnaturalnych z luizjańskiego Bon Temps przeżyła ostatnio wiele nieprzyjemnych zdarzeń: z jednej strony dały o sobie znać potężne siły natury, czyli niszczycielski huragan Katrina, z drugiej, aktu nienawiści dokonali ludzie, którzy podłożyli bomby w hotelu w Rhodes, gdzie odbywało się wampirze spotkanie na szczycie. Sookie Stackhouse jest bezpieczna, lecz poruszona, zaszokowana i zmęczona – z całych sił pragnie powrotu do normalności. Niestety, sytuacja stale się pogarsza. Zbyt wiele wampirów (w tym liczni przyjaciele Sookie) zginęło w Rhodes lub zmarło z powodu odniesionych tam ran. A po chłopaku telepatki, tygrysołaku Quinnie, słuch zaginął. Świat wokół zmienia się, nawet jeśli nie podoba się to wampirom czy zmiennokształtnym. W dodatku Sookie, Przyjaciółka Wilkołaczego Stada, telepatka połączona więzią krwi z przywódcą społeczności lokalnych nieumarłych, trafia w sam środek tych przemian. Grozi jej niebezpieczeństwo i śmierć oraz – nie po raz pierwszy – doświadcza zdrady ze strony kogoś, kogo pokochała. I chociaż w końcu opada bitewny kurz, a przedstawiciele różnych społeczności zawierają przymierza, świat Sookie nigdy nie będzie już taki jak przed Katriną.
Premiera: 19 października 2011 r.
Ilość stron: 446
Cena: 35,00 zł
Wydawnictwo: MAG
Książka może być ciekawa, także poszukam ;) Bardzo ciekawe premiery proponuje mag, zwłaszcza książki Charlaine Harris. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTemat książki przypomina mi trochę "Terminatora" lub "Ja robot" ale to nie minus wręcz przeciwnie. Jestem pewna że ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńps. Z nowości wyd. czekam na " W pół drogi do grobu"
Pozdrawiam :)
och nie, nie lubię takich książek, roboty, apokalipsy. to kompletnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCenię antyutopie, bo skłaniają do refleksji, więc myślę, że i mnei książka przypadnie do gustu.
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka powinna mi się spodobać. Spróbuję ją znaleźć:)
OdpowiedzUsuńTrochę do mnie nie przemawiają takie książki o robotach, postępach technicznych i tak dalej, ale chyba nie ma człowieka, który mógłby z czystym sumieniem krytykować książki o wojnie, bo przecież przekazują one prawdy o nas samych.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic pani Charlaine Harris, ale mam zamiar to nadrobić :)
Jakoś nie ciągnie mnie do książek o robotach i apokalipsie. Odpuszczę sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie przepadam za takimi książkami, nie przemawiają one do mnie. Wolę wampiry :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To coś dla mnie, lubię takie klimaty, a o sztucznej inteligencji mogłam poczytać w "Hyperionie". Do tego Speilberg ma nakręcić film na podstawie tej książki, więc dobrze by było wyrobić się przed premierą. ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na tę książkę i już doczekać się nie mogę :))
OdpowiedzUsuńMam w planach, mam w planach :D Lubię takie potencjalnej wersje przyszłości ;) Postaram się w nią zainwestować :)
OdpowiedzUsuńNa pewno kupię, bardzo lubię książki w tym stylu, a Twoja recenzja jeszcze mnie do niej zachęciła ;) Z nowości mam największą ochotę na "W pół drogi do grobu", bo w Sookie Stackhouse utknęłam na 4 części :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Książkę mam w planach i stoi już na półce. :))
OdpowiedzUsuńOkładka mnie odstrasza no i raczej to nie jest coś w czym się lubuje:P
OdpowiedzUsuńCiekawe premiery mają nadejść:)
Bardzo ciekawi mnie ta książka. Będę się za nią rozglądać. :)
OdpowiedzUsuńChyba nie jest to książka dla mnie, choć może film jak się ukaże, to obejrzę :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa ''Robokalipsy'' (inną drogą, świetny tytuł). Musze się rozglądnąć za nią.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie, okładka jest straszna ale wnętrze wydaje się całkiem całkiem :) Roboty nie do okiełznania, przyszłość... Mam nadzieję, że kiedyś trafi w moje ręce.
OdpowiedzUsuńA zapowiedzi ciekawe, szczególnie Harris :)