wtorek, 5 kwietnia 2011

"Wilken. Cyrk Półmroku" - Di Toft

Tytuł: Wilken. Cyrk Półmroku (org. Wolven. The Twilight Circus)
Autor: Di Toft
Seria: Wilken
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 24 lutego 2011 (świat: 3 maja 2010)
Ilość stron: 368

Druga część opowieści o Wilkenie. Nastoletni Nat Carver z mamą wyjeżdża do Francji, by dołączyć do Cyrku prowadzonego przez jego ojca i dziadka. Na miejscu spotyka starych znajomych: wilkena Woody'ego, wilkołaczycę Crescendo, oraz zupełnie nowych, fantastycznych przyjaciół. Bowiem Cyrk Iluzji Półmroku jest pełen nadprzyrodzonych istot.

Ale książka wcale nie opowiada o przygodach Nata w świecie dziwolągów. Jest poważniej: Cyrk ucieka przed zimą na południe Francji, gdzie zaczynają się dziać dziwne rzeczy: giną dzieci, a dorośli robią się osowiali. Szeryf próbuje przekonać przybyszów z Cyrku, by odeszli z nawiedzonej krainy, ale Nat i Woody chcą pomóc tubylcom. Muszą zmierzyć się z królową wampirów, którą wskrzesił stary, ale wcale nie dobry znajomy bohaterów. Niejaki James nie tylko układa się z krwiopijcami, skrycie obserwuje także Nata i Woody'ego i knuje zemstę.

Nie martwcie się, że nie czytaliście części pierwszej. Ja zaczęłam przygodę z Wilkenem właśnie od tego tomu i nie miałam problemu z odnalezieniem się w akcji. Akcja rozgrywa się w zupełnie nowej lokalizacji, główny wątek ma niewiele wspólnego z tym, co działo się wcześniej. Stary wróg powraca, ale nie odgrywa bardzo istotnej roli.

Język użyty w książce jest łatwy w odbiorze, ale nie prostacki. Pani Toft używa wielu rzadko spotykanych w "poważnej" literaturze środków wyrazu, jak onomatopeje w stylu "AAAARRRRGGGGGHHHHH!" czy wypunktowane listy (na początku, przy wymienianiu zalet i wad bycia wilkenem). Akcja może nie obfituje w niespodziewane zwroty, ale czyta się szybko i przyjemnie. Bardzo polubiłam nastoletnich bohaterów, chociaż zachowanie Nata czasami mnie irytowało.

Nie mogę nie wspomnieć o jakości polskiego wydania. Bukowy Las zadbał o detale, nie wyłapałam żadnych błędów (a jeśli, to jakieś nieistotne). Uwagę zwraca także ładna, trójwymiarowa okładka przedstawiająca transformację chłopca w wilka. Jako osoba niemal dorosła nie powinnam wyrażać zachwytu nad takim "drobiazgiem", ale uważam, że pokazuje to, jak bardzo wydawca stara się zwrócić uwagę potencjalnego czytelnika na ciekawą pozycję.

Muszę szczerze przyznać, że rzadko odnajduję w tak prostej, niemal dziecinnej książce tyle przyjemności. Cyrk Półmroku pozytywnie mnie zaskoczył: może jest banalny, nie zaskakuje, ale bohaterowie są sympatyczni a fabuła wciąga. I chociaż możemy przewidzieć, że książka skończy się dobrze (jak mogłoby być inaczej?), autentycznie dajemy się porwać przygodzie. Zastrzegam jednak, że dorosłym historia może się wydać zdecydowanie zbyt prosta i niewarta uwagi.
Ocena końcowa: 5/6
Polecam: dzieciom i młodzieży szukającym lekkiej, przyjemnej, fantastycznej historii

Książkę otrzymałam od wydawnictwa Bukowy Las. Serdecznie dziękuję!



+++++++++++++++++++++++++++

A teraz wyniki ankiety "Chcę przeczytać". Właściwie bez zaskoczenia:)
Na pierwszym miejscu, ex aequo po 5 głosów, Blask Alexandry Adornetto i Kosogłos Suzanne Collins.
Na drugim miejscu, z czterema głosami, Crescendo Becci Fitzpatrick.
Na trzecim miejscu, z dwoma głosami, uplasowały się Zaginiony symbol Dana Browna i Nieziemska Cynthii Hand.

Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w ankiecie i zachęcam do udziału w kolejnej, na najlepszą książkę marca:)



8 komentarzy:

  1. W takim razie muszę namówić rodziców, żeby kupili obie części mojemu młodszemu bratu... i przy okazji ja też na tym skorzystam ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po tę pozycję raczej nie sięgnę ... nie te lata ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy sięgnę. Jeśli mi wpadnie, to bardzo możliwe :)

    P.S. Widzę po prawej stronie "oczekiwane premiery". Jeśli chodzi o "Miasto upadłych aniołów" - premiera w Polsce będzie 18 maja :) O, i zmienili grafika ^ ^

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama nie wiem. Jakoś nie jestem przekonana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm.. "Igrzysk śmierci" niestety w bibliotece nie było. Nie dopytałam się szczegółów, tzn. czy w ogóle nie ma, czy jest aktualnie wypożyczona. A co za tym idzie? Niestety książki nie przeczytałam. Chciałam sobie również pożyczyć "Kosogłos", ale okazało się, że mam kilka książek w domu z tej biblioteki, więc limit jest niestety wyczerpany...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja przeczytałam część pierwszą, i baardzo mi się spodobała ;D Nie umiem się doczekać kiedy uzbieram na następną. Szkoda że nie ma cz.3 ^^

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń