Dalej brnę przez pierwszą część czwartego tomu Sagi Lodu i Ognia. Okazuje się, że wakacje to nie najlepszy czas na czytanie: ciągle coś się dzieje, nieustannie jest coś do roboty. A w międzyczasie przeczytałam wspaniałego Robota w ogrodzie.
I, stety niestety, nadal niewiele się dzieje! Ten tom wydaje się skoncentrowany na polityce oraz bezskutecznych poszukiwaniach Sansy i Tyriona. Nieco lepiej przedstawia się wątek na Żelaznych Wyspach - tam przynajmniej coś się dzieje. No i Asha - wiedziałam, że jest odważna i lekko szalona, ale to, co już przeczytałam z jej udziałem... Szok!
Postęp: 80%I, stety niestety, nadal niewiele się dzieje! Ten tom wydaje się skoncentrowany na polityce oraz bezskutecznych poszukiwaniach Sansy i Tyriona. Nieco lepiej przedstawia się wątek na Żelaznych Wyspach - tam przynajmniej coś się dzieje. No i Asha - wiedziałam, że jest odważna i lekko szalona, ale to, co już przeczytałam z jej udziałem... Szok!
Co Wy obecnie czytacie? Też macie wakacyjny zastój czytelniczy?
Obecnie czytam kilka książek na raz, między innymi "Potop", "Poemat Boga-Człowieka", sagę wiedźmińską (kolejny raz) i ostatnią część "Darów anioła". Zastoju może nie mam, ale też nie chce mi się ślęczeć nad książkami non stop. Poza tym zajmuje się siostrzeńcami, więc mam mało czasu na czytanie.
OdpowiedzUsuńW "Uczcie dla wron" może i niewiele się dzieje, ale według mnie Martin napisałaby ciekawie nawet instrukcję obsługi, więc i tak tę część pochłonęłam. :D