czwartek, 10 maja 2012

Dusię oTAGowali

Witajcie! Dziś lekko inaczej, bowiem i mnie kopnął zaszczyt bycia oTAGowaną :D Bardzo dziękuję Edytce >> blog.
Zasady zabawy:
1. Każda oTAGowana osoba ma za zadanie odpowiedzieć na swoim blogu na 11 pytań zadanych przez 'Taggera'.
2. Po odpowiedzeniu na zadane pytania  należy wybrać 11 nowych osób do TAGowania i wypisać je w swoim w poście.
3. Utworzyć 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w TAGu.
4. Wyznaczyć do oTAGowania 11 nowych osób.
5. Nie oznaczać oTAGowanych już osób.
6. Poinformować wyznaczone osoby, że zostały oTAGowane. 
 
Zadane pytania:
1. Pierwsza przeczytana przez Ciebie w życiu książka.  Dlaczego zapadła Ci w pamięć?
Nie pamiętam pierwszej przeczytanej książki (byłam za mała), jednak pierwszą PAMIĘTANĄ jest Mała księżniczka. Najpierw obejrzałam film, później Mama powiedziała mi, że jest też książka. Przeczytałam... i dokonałam odkrycia, że adaptacja filmowa nie umywa się do wersji papierowej.
2. Ile osób udało Ci się zarazić pasją blogowania?
O ile wiem, ani jednej.
3. Czy zniszczyłaś/łeś jakąś książkę celowo? Jak to było?
Nigdy! Chyba prędzej zniszczyłabym celowo ubranie - nawet markowe i drogie - niż książkę!
4. Podaj tytuł książki, którą wszyscy zachwalali i twierdzili, że jest świetna, a Ty mimo najszczerszych chęci nie mogłaś/łeś się  w niej tego dopatrzeć.
Zmierzch - do dziś nie rozumiem, co jest w tej książce tak "cudnego".
5. Ile pieniędzy w skali miesiąca wydajesz na książki?
Około 50 złotych - ostatnio staram się oszczędzać.
6. Najgorsza i najlepsza przeczytana przez Ciebie książka. 
Najgorsza jak dotąd... chyba Dziady. Najlepsza - zdecydowanie Igrzyska śmierci, choć równie wysoko oceniam serię GONE.
7. Gdybyś nie mogła/mógł czytać to co byś robił/ła?
Przypuszczalnie bym jadła :P Albo oglądała anime - kiedyś robiłam to nałogowo, teraz nie mam czasu.
8. Co daje Ci czytanie książek? Czy masz z tego jakieś korzyści?
To dla mnie wspaniały relaks - to chyba najlepsza korzyść z możliwych.
9. Jaki dobry wg Ciebie film ostatnio oglądałaś/łeś?
Chyba Wyścig śmierci - mało ambitny, w gruncie rzeczy przewidywalny, ale autentycznie mi się podobał. Gdybym nie "zaspała", na 100% znalazłyby się tu Igrzyska śmierci; niestety, nie zdążyłam odwiedzić kina w terminie...
10. Czy dopadło Cię kiedyś tzw. przesilenie książkowe?
Tak, w ubiegłym miesiącu. Ze względu na przedmaturalny nawał lektur (polonistka uświadomiła sobie, jak bardzo do tyłu jesteśmy...). Nawet kiedy miałam czas, żeby przeczytać coś "swojego", wolałam robić cokolwiek innego - na książki nie mogłam patrzyć.
11. Gatunku jakich książek nie lubisz, a mimo to je czytasz?
Romansów paranormalnych, ponieważ właściwie wszystkie są "na jedno kopyto". Niestety, właściwie wszystkie powieści młodzieżowe należą do tego gatunku...

Moje pytania:
1. Skąd wzięła się Twoja miłość do książek? Od mamy? Taty? Rodzeństwa? A może sama z siebie?
2. Wolisz opasłe tomiska czy cienkie książeczki?
3. Czytając, masz w zwyczaju coś podjadać/popijać, czy raczej czytasz (wybaczcie kolokwializm) "o suchym pysku"?
4. Lubisz czytać na plaży / w ostrym słońcu?
5. Jeśli książka Ci się nie podoba, kończysz ją czy raczej porzucasz?
6. W ilu bibliotekach masz konto? :)
7. Jak często wybierasz na do księgarni "tylko popatrzyć", a wychodzisz z nową zdobyczą?
8. Uważasz się za bibloholika?
9. Lubisz/lubiłeś(łaś) czytać lektury szkolne?
10. Jaka muzyka najlepiej Cię relaksuje po ciężkim dniu?
11. Mając możliwość wyboru, gdzie wyjechałbyś(wyjechałabyś) na półroczne stypendium naukowe? Dlaczego?


Do zabawy zapraszam:
osoby, które jeszcze nie brały udziału w TAGowaniu (wybaczcie, tyle Bloggerów już się wypowiadało... nie wiem, kto jeszcze jest "wolny").


Pozdrawiam i obiecuję poprawę, postaram się teraz coś więcej czytać i recenzować ;]

14 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe odpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także w Zmierzchu nie widzę niczego niezwykłego...

    OdpowiedzUsuń
  3. lubie takie zabawy, bo dzięki temu możemy lepiej się poznać :) i nagle ktoś z kim tworzymy tę małą blogową społeczność staje się kimś bliższym, niż zwykłym internetowym awatarkiem :)
    pozdrawiam :)

    ps. ja sagę "Zmierzch" czytalam i byłam zachwycona :) Co takiego w niej było? :) wydaje mi się, że była wtedy czymś nowym... :) bo wcześniej nic w tej tematyce nie zyskało takiej poplarności :) i mimo że saga pani Meyer przypadła mi do gustu, po nic innego w tym stylu już nie sięgam, ponieważ rzeczywiście wszystko jest na jedno kopyto :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ej no wiesz co, jak można nie lubić paranormali :P No dobra, żartuję, jasne, że można, zwłaszcza, że masz rację - większośc jest na jedno kopyto. Ale zdarzają się perełki :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Też miałem wybrać się na "Igrzyska Śmierci", jak zwykle nie miałem czasu, albo po prostu ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zostałam już oTAGowana :) Muszę jeszcze tylko znaleźć czas, żeby odpowiedzieć na pytania ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też zostałam otagowana lubię tą zabawę!

    OdpowiedzUsuń
  8. To bardzo ciekawa zabawa. Dużo się dowiedziałam na temat twojej osoby.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też nigdy nie zniszczyłam książki, nie wiem, jak można to zrobić celowo o.O Też uwielbiam "Igrzyska" i "Gone", a "Wyścig z czasem" bardzo chcę obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja widziałam "Igrzyska Śmierci" i faktycznie - spodobałyby Ci się. a "Zmierzchem" bardziej zachęto się zachwycać przez daremnych aktorów grających główne role. Także to jest ten "fenomen".
    Trzymam Cię za słowo, że będziesz teraz częściej pisała! :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. rzeczywiście trudno znaleźć tych, którzy jeszcze nie brali udziału w zabawie :) ciekawe odpowiedzi! Z Igrzyskami śmierci zgadzam się absolutnie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak, tak - Igrzyska Śmierci...I ta cudowna "Mała księżniczka" (nigdy nie mogłam zrozumieć, dlaczego w filmie tak zmienili zakończenie...)

    OdpowiedzUsuń