niedziela, 13 września 2015

Gdzie ta polska wersja? #36


The Goddess Test - Aimee Carter


Każda dziewczyna przestępująca do tego testu umarła. Teraz kolej na Kate.
Kate od zawsze miała tylko matkę - a ona teraz umiera. Jej ostatnie życzenie? Wrócić do domu rodzinnego. Więc Kate zaczyna nową szkołę, nie ma przyjaciół ani rodziny i obawia się, że matka nie dożyje jesieni. Ale spotyka Henry'ego. Mrocznego. Wymęczonego. Urzekającego. Utrzymuje, że jest Hadesem, bogiem Podziemia, i jeśli Kate wyrazi zgodę, on utrzyma jej matkę przy życiu. Tyle że będzie musiała przejść siedem prób. Kate jest pewna, że oszalał - dopóki nie widzi, jak zwraca życie jakiejś dziewczynie. Ratunek matki wydaje się możliwy. Jeśli się jej uda, zostanie przyszłą narzeczoną Henry'ego i boginią. A jeśli nie...?
Co to jest? Pierwszy tom Goddess Test.
Dlaczego? Ponieważ jestem pewna, że ta książka miała się w Polsce ukazać. Na pewno widziałam jej zapowiedzi, kilka lat temu. Temat ucichł, plan zniknął, a o książce nie wspomni pies z kulawą nogą. Co prawda ta trylogia (i całe mnóstwo dodatków) raczej nie przedstawia mitologii w uroczy sposób Ricka Riordana (Percy Jackson i bogowie olimpijscy), raczej w young adultowy sposób Josephine Angelini (Spętani przez bogów), i teraz pewnie średnio przypadłaby mi do gustu, ale... Kilka lat temu mogłabym się w niej zakochać. Co się stało?!
Szanse na wydanie? Zerowe. Ktokolwiek miał tę książkę (i potencjalnie całą trylogię) w planach, dawno się z nich wycofał. Z drugiej strony, może lepiej, że seria w ogóle się nie ukazała. Bo gdyby wydano tylko pierwszy tom...

Może Wy wiecie, kto przymierzał się do wydania The Goddess Test? Przeczytalibyście?
Miłej niedzieli!

3 komentarze:

  1. Też mi się obiło kiedyś o uszy, że ta seria ma zostać wydana, ale już nie pamiętam przez kogo :( Książka może być ciekawa i może kiedyś ją przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wrażenie, że fabuła nie jest specjalnie oryginalna, no i kolejny tajemniczy facet i odniesienie do mitologii. Chyba rzeczywiście marne szanse na wydanie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba bym dla siebie ciekawsze znalazła, które bym w polskiej wersji chciała zobaczyć ;). Ale ogólnie, to się tym nie przejmuję, bo dużo czytam po angielsku. Tylko ceny czasami przerażają

    OdpowiedzUsuń