Każda dziewczyna przestępująca do tego testu umarła. Teraz kolej na Kate.
Kate od zawsze miała tylko matkę - a ona teraz umiera. Jej ostatnie życzenie? Wrócić do domu rodzinnego. Więc Kate zaczyna nową szkołę, nie ma przyjaciół ani rodziny i obawia się, że matka nie dożyje jesieni. Ale spotyka Henry'ego. Mrocznego. Wymęczonego. Urzekającego. Utrzymuje, że jest Hadesem, bogiem Podziemia, i jeśli Kate wyrazi zgodę, on utrzyma jej matkę przy życiu. Tyle że będzie musiała przejść siedem prób. Kate jest pewna, że oszalał - dopóki nie widzi, jak zwraca życie jakiejś dziewczynie. Ratunek matki wydaje się możliwy. Jeśli się jej uda, zostanie przyszłą narzeczoną Henry'ego i boginią. A jeśli nie...?
Co to jest? Pierwszy tom Goddess Test.
Dlaczego? Ponieważ jestem pewna, że ta książka miała się w Polsce ukazać. Na pewno widziałam jej zapowiedzi, kilka lat temu. Temat ucichł, plan zniknął, a o książce nie wspomni pies z kulawą nogą. Co prawda ta trylogia (i całe mnóstwo dodatków) raczej nie przedstawia mitologii w uroczy sposób Ricka Riordana (Percy Jackson i bogowie olimpijscy), raczej w young adultowy sposób Josephine Angelini (Spętani przez bogów), i teraz pewnie średnio przypadłaby mi do gustu, ale... Kilka lat temu mogłabym się w niej zakochać. Co się stało?!
Szanse na wydanie? Zerowe. Ktokolwiek miał tę książkę (i potencjalnie całą trylogię) w planach, dawno się z nich wycofał. Z drugiej strony, może lepiej, że seria w ogóle się nie ukazała. Bo gdyby wydano tylko pierwszy tom...
Dlaczego? Ponieważ jestem pewna, że ta książka miała się w Polsce ukazać. Na pewno widziałam jej zapowiedzi, kilka lat temu. Temat ucichł, plan zniknął, a o książce nie wspomni pies z kulawą nogą. Co prawda ta trylogia (i całe mnóstwo dodatków) raczej nie przedstawia mitologii w uroczy sposób Ricka Riordana (Percy Jackson i bogowie olimpijscy), raczej w young adultowy sposób Josephine Angelini (Spętani przez bogów), i teraz pewnie średnio przypadłaby mi do gustu, ale... Kilka lat temu mogłabym się w niej zakochać. Co się stało?!
Szanse na wydanie? Zerowe. Ktokolwiek miał tę książkę (i potencjalnie całą trylogię) w planach, dawno się z nich wycofał. Z drugiej strony, może lepiej, że seria w ogóle się nie ukazała. Bo gdyby wydano tylko pierwszy tom...
Może Wy wiecie, kto przymierzał się do wydania The Goddess Test? Przeczytalibyście?
Miłej niedzieli!
Miłej niedzieli!
Też mi się obiło kiedyś o uszy, że ta seria ma zostać wydana, ale już nie pamiętam przez kogo :( Książka może być ciekawa i może kiedyś ją przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że fabuła nie jest specjalnie oryginalna, no i kolejny tajemniczy facet i odniesienie do mitologii. Chyba rzeczywiście marne szanse na wydanie :/
OdpowiedzUsuńChyba bym dla siebie ciekawsze znalazła, które bym w polskiej wersji chciała zobaczyć ;). Ale ogólnie, to się tym nie przejmuję, bo dużo czytam po angielsku. Tylko ceny czasami przerażają
OdpowiedzUsuń