Autor: Chuck Pfarrer
Wydawnictwo: Znak Literanova
Data wydania: 16 stycznia 2012 r. (premiera: listopad 2011)
Ilość stron: 352
Nie tak dawno świat obiegła niewiarygodna wieść: wpływowy, potężny i znany terrorysta, Osama Bin Laden, został zlikwidowany! Wielu nie wierzyło, mimo solennych zapewnień prezydenta USA. Jak to możliwe - pytali - że ci "nieudacznicy" zabili tego "wielkiego" dowódcę dżihadu?
Odpowiedź na to pytanie, a także wiele innych, znajdziemy w Operacji Geronimo autorstwa Chucka Pfarrera. Na ponad trzystu stronach mężczyzna opisał trzy powiązane ze sobą zagadnienia: działalność specjalnych oddziałów Navy SEALs, które przeprowadziły atak na kryjówkę Bin Ladena, całe życie wspomnianego terrorysty a także - na samym końcu - przebieg samej operacji, której efektem było zabicie Osamy. Jak możemy przeczytać na samym początku, autor korzystał z ustnych relacji towarzyszy-SEALsów (Pfarrer należał do oddziału, obecnie zajmuje się pisaniem książek, scenariuszy...), jest to więc relacja z pierwszej ręki.
Książka jeszcze przed premierą wzbudzała wiele kontrowersji, istniały uzasadnione wątpliwości, czy w ogóle ukaże się na rynku (Kongres i Prezydent byli raczej przeciwni). Po lekturze doskonale rozumiem, dlaczego. Pfarrer zdradza wiele sekretów związanych choćby z przyjmowaniem nowych rekrutów do specjalnych oddziałów; strach pomyśleć, jak można wykorzystać podobne informacje. Czytelnik poznaje również przeszłość Osamy Bin Ladena, od jego najmłodszych lat. Co najciekawsze, biografia jest bardzo szczegółowa i dokładna, uwzględnia pokaźną ilość jego pomocników i współspiskowców, rodzinę... Nie mam pojęcia, skąd pan Chuck zdobył takie dane. Trzecia część książki to już drobiazgowy opis akcji: począwszy od poznania lokalizacji kryjówki, przez planowanie i związane z nim problemy, aż do realizacji założeń.
Lektura gwarantuje wiele emocji i przyciąga na długie godziny. Nie znajdziemy tu ani grama fantastyki, same fakty, przedstawione surowo, bez upiększeń. Mimo wszystko nie mogłam się oderwać. Czytając Operację Geronimo miałam wrażenie, że Chuck Pfarrer opowiada mi tę historię osobiście. I robi to barwnie, sugestywnie, dzięki czemu miałam wrażenie, że znajduję się "w środku" opisywanych wydarzeń. Co z tego, że głównymi bohaterami są żołnierze, terrorysta i konflikt między nimi, czyli tematy niezbyt kobiece? Co z tego, że nie lubię historii? I tak niesamowicie przyjemnie i lekko się czytało!
Operacja Geronimo nie jest lekturą obowiązkową, ale zapoznanie się z nią jest warte świeczki. To prawdziwa kopalnia informacji i ciekawostek dotyczących jednego z najważniejszych incydentów początku XXI wieku. Jeśli chociaż trochę ciekawi Was prawda, chcecie dowiedzieć się, jak działają najbardziej elitarne oddziały amerykańskie, sięgnijcie bez wahania. Osobiście uważam, że to lektura dla każdego: zawsze warto znać prawdę.
Ocena końcowa: 5/6
Polecam: zainteresowanym PRAWDĄ ukrytą za zamachem na Bin Ladena
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Znak Literanova
Chyba jednak temat nie dla mnie, ale może trochę później :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie dla mnie, nie ciągnie mnie do poznania kulisów życia terrorysty. Zostanę przy lżejszych lekturach.
OdpowiedzUsuńSowa
{http://biblioteczkasowy.blogspot.com/}
Mnie także taka tematyka nie pociąga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
A może kiedyś, w końcu o Bin Ladenie chętnie bym coś przeczytała. ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli ktoś pył przeciw, to ja jestem absolutnie 'za' tą książką. Muszę się rozejrzeć, choć nie wiem, czy to moja kategoria.
OdpowiedzUsuńPodziękuję, tematyka kompletnie nie moja ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przyznam, że choć byłam sceptycznie nastawiona to chyba udało Ci się mnie przekonać.
OdpowiedzUsuńLubię dla odskoczni od moich ulubionych gatunków taki przerywnik,czuję się zachęcona.
OdpowiedzUsuńHmmm... Tak mnie zachęcać to nie ładnie po prostu! XD
OdpowiedzUsuńSzczerzę mówiąc to wątpię czy opis w książce jest prawdziwy. Nie czytałam, ale dość podejrzliwie do tego podchodzę.
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zaciekawiła już jakiś czas temu ale zrezygnowałam z braku czasu, a szkoda.. :)
OdpowiedzUsuńIdealny materiał na bestseller z kręgu "Dan Brown oraz jego prawdy, półprawdy i fikcje". (Wprawdzie tematyka religijna budzi większe emocje, ale to i tak bardzo podobny rodzaj skandalu). Może podchodzę zbyt sceptycznie, ale pewnie ciężko byłoby przeciętnemu czytelnikowi zweryfikować na ile "Operacja" opisuje fakty. Jasne, wiem, że to właśnie rzetelnymi faktami się szczyci, ale zawsze pozostaje pewna wątpliwość. Co oczywiście nie znaczy, że nie chcę po nią sięgnąć, bo jest zgoła odwrotnie. ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie interesowałam się taką tematyką, więc chyba i tym razem spasuje, choć recenzja bardzo ciekawie przedstawiona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Książka nie dla mnie, nie sądzie, żeby ta tematyka była w stanie mnie zainteresować.
OdpowiedzUsuńLubię tego typu książki i tej pozycji na pewno nie ominę.
OdpowiedzUsuńZwykle nie czytam książek tego typu, chyba, że temat jest naprawdę interesujący, a ten taki jest :) Jeśli na nią trafię, przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest taka pozycja na rynku. Chętnie do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, więc muszę spasować:P
OdpowiedzUsuńZ pewnością mojemu tacie spodobałaby się ta książka, także już wiem, co kupić mu na urodziny :) A ja sama z ciekawości bym ją przeczytała. Uważam, że może być ciekawa.
OdpowiedzUsuń