środa, 14 października 2015

[przed premierą] "Trzynaście powodów" - Jay Asher

Trzynaście powodów to debiutancka powieść Jaya Ashera, po raz pierwszy wydana w Polsce w roku 2009 (również nakładem wydawnictwa Rebis). Utwór może się poszczycić bardzo wysoką oceną na Goodreads (na LubimyCzytać już nie, co jest dość ciekawym zjawiskiem), został przetłumaczony na wiele języków.

Clay znajduje na progu swojego domu pudełko po butach, a w środku siedem ponumerowanych kaset magnetofonowych. Kiedy włącza pierwszą z nich, słyszy Hannah - dziewczynę, która sześć tygodni wcześniej popełniła samobójstwo. Kolejne strony kaset są poświęcone jednej osobie. Osobie, która - według samobójczyni - przyczyniła się do tego, do czego doszło. Clay wyrusza w podróż w przeszłość Hannah.

Trzynaście powodów zaintrygowało mnie swoją koncepcją. Co prawda temat nastoletnich samobójstw już kilka razy pojawił się w literaturze (choćby w czytanym przeze mnie niedawno Tease Amandy Maciel), ale jeszcze nie miałam okazji czytać powieści "zza grobu". Jay Asher wpadł na ciekawy pomysł przedstawienia fragmentów życia dziewczyny, która sobie je odebrała. Kolejne historie, które Hannah przywołuje w swoim audio-pamiętniku, kreślą przed czytelnikiem coraz dokładniejszy obraz jej osoby. Jednocześnie nie ukazują wprost powodów, dla których się zabiła (o czym nieco niżej) - koncentrują się na faktach, nie psychologii. Więc osobie, która jest mniej wrażliwa niż Hannah, ciężko jest zrozumieć, dlaczego właściwie się zabiła. Przecież nic wielkiego się nie stało?
Jednocześnie autor prowadzi drugi wątek, bardziej współczesny - bo Clay, wbrew temu, co można by pomyśleć, nie jest tu postacią epizodyczną. Opowieść samobójczyni co chwila przerywają jego przemyślenia, działania czy rozmowy z innymi osobami. Choć jest mniej ważny niż Hannah, i jego możemy co nieco poznać. I uznać, że po wysłuchaniu tych nagrań jemu też grozi załamanie psychiczne. Oraz śmierć. Taka drobniutka dygresja.

Nie sposób oceniać prawdziwość czy realizm Trzynastu powodów. Nie miałam wcześniej do czynienia z samobójcami - nie tak naprawdę, tylko za pośrednictwem literatury - ale nie jestem przekonana, czy wydarzenia przedstawione w powieści wystarczałyby do targnięcia się na swoje życie. Wiem, wiem, to zależy w dużej mierze od psychologii; od wsparcia psychicznego, jakie zapewniają nam bliscy i przyjaciele; od tego, jak wielką wagę przywiązujemy do szczegółów i ich drobiazgowej analizy; wreszcie od tego, jak często pojawiają się kolejne kłody na drodze jaką jest życie. Dlatego też ocena Trzynastu powodów w "gwiazdkowej skali" jest kłopotliwa - lekko mówiąc.

Jeśli mam być szczera, Trzynaście powodów bardzo podobało mi się pod względem wykonania i pomysłu, nieco mniej pod kątem fabularnym. Doceniam próbę wniknięcia w umysł samobójczyni, ale w snutej przez Hannah powieści brakowało mi uczuciowości, głębi psychologicznej (które dziewczyna odbierająca sobie życia mogłaby zawrzeć w ramach argumentacji). A może to był celowy zabieg, mający skłonić czytelnika do sięgnięcia wgłąb siebie i zadania sobie pytania: "Jak ja bym się czuł/a w takiej sytuacji?" Czy lektura mnie zdołowała? Nie. Czy skłoniła do przemyśleń? Może trochę. Ale spodziewałam się czegoś więcej.
Ocena końcowa: 4/6
Polecam: fanom poważnych powieści młodzieżowych

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Rebis
http://rebis.com.pl

Tytuł: Trzynaście powodów (org. Thirteen Reasons Why)
Autor: Jay Asher
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 20 października 2015 r. (premiera: październik 2007 r.)
Ilość stron: 272

2 komentarze:

  1. Książka zapowiada się bardzo ciekawie. Rzeczywiście, sam pomysł jest intrygujący. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka z tego co czytam jest genialna, i to nie tylko z Twojej recenzji. Biorę udział w konkursie, kto wie, może wygram ? ;)

    OdpowiedzUsuń